Zastopować smog
W ubiegłym roku Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach
uruchomił pilotażowy program dla właścicieli domów, którzy mogli ubiegać się o pieniądze na termomodernizację i montaż ekologicznych źródeł ciepła. – Zainwestowaliśmy w program 4 mln zł, które przyniosły efekt w postaci 50 mln zł wydanych na likwidację niskiej emisji – mówi prezes Andrzej Pilot.
Zainteresowanie było ogromne. Po raz pierwszy to nie gminy czy spółdzielnie mieszkaniowe mogły skorzystać z dofinansowania, więc chętnych było ponad 1,5 tysiąca. Zainteresowanie programem nie spadło. – Codziennie nasi eksperci odbierają 100-200 telefonów z pytaniami, czy będzie druga edycja – mówi prezes Pilot. – Będzie, ale na nieco innych warunkach.
Tym razem program jest nastawiony na osiągniecie efektów ekologicznych nie tyle przez termomodernizację, co przez likwidację niskiej emisji. To efekt smogu, z którym zmagał się Górny Śląsk ostatniej zimy i podjętej niedawno przez Sejmik Województwa Śląskiego uchwały antysmogowej. – Chodzi o likwidacją "kopciuchów" i wymianę na piece minimum 5. klasy – mówi prezes Pilot.
Na wymianę kotła będzie można uzyskać dofinansowanie w wysokości do 25 proc. kosztów, ale nie więcej niż: 4,5 tys. zł na zakup kotła 5. klasy opalanego węglem, 3 tys. zł na zakup kotła gazowego lub olejowego, 7,5 tys. zł na powietrzną pompę ciepła i 12,5 tys. zł na gruntową pompę ciepła. Regulamin, w którym podano szczegóły, wzory wniosków, oświadczeń i innych koniecznych dokumentów można znaleźć na stronie www.wfosigw.katowice.pl
Wnioski o dofinansowanie będą przyjmowane od 15 do 26 maja. Można je będzie składać w siedzibie WFOŚiGW w Katowicach przy ul. Plebiscytowej 19 w godzinach od 7.30 do 15.30 lub przesłać pocztą (decyduje data wpływu).
Przed rozpoczęciem naboru w siedzibie funduszu w Katowicach zostanie uruchomiony punkt konsultacyjny, który będzie czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 9-14. W punkcie pracownicy WFOŚiGW będą udzielać szczegółowych informacji na temat programu. – Poprzednio zdarzało się, że wnioski były odrzucane ze względów na błędy formalne. Chcemy teraz uniknąć takich sytuacji i pomóc beneficjentom w poprawnym wypełnieniu dokumentów – mówi prezes.
Jarosław Myśliwski
Artykuł ukazał się w GWARKU 16/2017 z 18.04.2017
-
Jan Drechsler » Mały zgrzyt » Najpierw zębami zgrzyt,…
-
Jan Drechsler » Idąc dalej » Wczoraj usłyszanych…
-
Jan Drechsler » Uszom nie wierzyłem » Doznałem wysokiego…
-
Jan Drechsler » Spotkanie z przerwami » W Miasteczku Śląskim, w…
-
Jan Drechsler » Bez konfliktu » Kilka miesięcy temu miałem…
-
Jan Drechsler » Wieczny odpoczynek… » Dzisiaj odbył się pogrzeb…
-
Jan Drechsler » Miażdżenia » Polscy skoczkowie…