#16282. Powrót do przeszłości
Do nie tak dalekiej, ale nieco zapomnianej ten powrót nastąpił. Ruch jest najlepszym lekarstwem na wiele dolegliwości, ale przede wszystkim doskonałą profilaktyką. Tego tłumaczyć nie muszę, sam doświadczam dobrodziejstw pływania i biegania. Zapomniałem nieco o długich wędrówkach po okolicznych miejscach pełnych uroku i jak się okazuje natchnienia w pomysły wszelakie.
Przeniosłem się dzisiaj swoim jestestwem do Dolomitów, co zaowocowało kilkoma nagranymi na dyktafon motywami. Takich koncepcji nie wysiedzi się w rodzinnym gnieździe, trudno je rejestrować podczas biegu, a w basenie jest zupełnie niemożliwe. Przypuszczam, że ten powrót do przeszłości stanie się moją przyszłością.
Aktywni blogerzy
Najczęściej czytane
Zmarł Piotr Guzy
2018.28.02 (11.24)Warto było!
2016.12.11 (21.04)Opole i nie tylko
2017.07.06 (20.19)DRAMATALIA
2015.19.09 (16.51)Wszystkich Świętych
2014.01.11 (22.04)Koncert
2016.03.04 (21.15)fit/your/life….
2017.08.05 (17.58)Czwartek Tarnogórski
2015.19.05 (22.17)Wieczór poetycki
2012.08.07 (13.00)Otwarcie sezonu
2013.19.09 (12.53)-
Jan Drechsler » Sen » Często w snach widuję jakieś miasto, zazwyczaj jest znane tylko…
-
Jan Drechsler » Wieczorową porą » Udałem się przed godziną do sklepu po drobne zakupy, coś do…
-
Jan Drechsler » W teatrze » Kilka dni temu zostałem zaproszony na sztukę…
-
Andrzej Kanclerz » Promocja “Tarnogórskich obrazków” » Już jutro w środę 18 kwietnia gościem Salonu Literackiego TCK…
-
Jan Drechsler » Pyrzowice » Dzień pełen zajęć, na brak atrakcji narzekać nie mogłem. Nie…
-
Jan Drechsler » Niedziela triumfu » Nie jakiegoś wielkiego, mojego osobistego triumfu w……
-
Jan Drechsler » Sobota marzeń » Tytuł niechaj nie sugeruje, że całą sobotę nic nie robię,…