#24525. Trochę inaczej
Ostatnie perypetie związane z bólem w plecach spowodowały, że musiałem ograniczyć korzystanie z Parku Wodnego. Rozsądek mówił mi, że jeśli nawet wejdę do basenu, to jest duże prawdopodobieństwo, że z niego nie wyjdę. O własnych siłach nie wyszedłbym, ale tak w ogóle to pewnie by mnie wyciągnęli. Z takim scenariuszem nie mogłem się pogodzić.
Dictum acerbum spowodowała, że zadziałałem trochę inaczej. Dałem się skusić na siłownię, pojechałem z Szymonem i pociło się nieźle. Najsłabszy nie jestem, ale rekordów z młodości nie pobiję. Bardziej byłem przekonany, że dzisiaj sam czuć się będę jak pobity. Nic z tego, jest nieźle, jest dobrze… trochę w krzyżu boli, ale przecież bolało przed pójściem na siłownię.
Aktywni blogerzy
Najczęściej czytane
Zmarł Piotr Guzy
2018.28.02 (11.24)fit/your/life….
2017.08.05 (17.58)DRAMATALIA
2015.19.09 (16.51)Warto było!
2016.12.11 (21.04)Opole i nie tylko
2017.07.06 (20.19)Koncert
2016.03.04 (21.15)Wszystkich Świętych
2014.01.11 (22.04)Czwartek Tarnogórski
2015.19.05 (22.17)Podróże kształcą
2014.14.08 (22.45)Wieczór poetycki
2012.08.07 (13.00)-
Jan Drechsler » Można oglądać! » Nastąpiło oficjalne otwarcie wystawy moich szopek Muzeum Powstań…
-
Jan Drechsler » Pierniki » Święta zbliżają się, trzeba poczynić kroki nie tylko w ich…
-
Jan Drechsler » Św. Mikołaj » Ten patron jest bardzo popularną postacią z chrześcijańskiej…
-
Jan Drechsler » Brak kopa » Mam skończyć pewien utwór, który w zamierzeniach zostanie…
-
Jan Drechsler » Górnicze święto » Uroczystości barbórkowe nabierają charakteru oktawy. Zaczęły…
-
Jan Drechsler » Czytając GWARKA » A właściwie już w poprzednią środę wiedziałem, co aktualne…
-
Jan Drechsler » Czterdzieści » Nie jest to jakaś cyfra magiczna, ani też niedorobiona liczba 44…