#17313. Zasadnicze pytanie
Będzie w końcu ta burza, czy nie? Lato astronomiczne powinno zaczynać się jakimś mocniejszym akcentem. Trochę deszczu przydałoby się. Przynajmniej do tego, żeby spłukać plac przed domem. Przedwczoraj przywieziono mi węgiel, męczyłem się ze zrzuceniem do dzisiaj. Oczywiście, oficjalnie nie miałem czasu, ale jakiż to czas jest potrzebny do uprzątnięcia 2 ton węgla?
Inna sprawa, że ochota do pracy w upale jest mierna. Człowiekowi pot leje się po czole, po plecach i w ogóle wszędzie, a węgla jakby wcale nie ubywało. Nawet wydaje się, że kupka rośnie wraz, istna fatamorgana.
Kiedy węgiel znalazł się w piwnicy, wszystko wskazywało na atak ulewy, ale chmury przeszły bokiem, jest duszno jak w pralni, asfalt przed domem czarny, ja spocony i tylko żałuję, że nie pojechałem tam, gdzie nie muszę się pocić, nie muszę czekać na sikawkę z nieba, ale zanurzam się w pełni rozkosznie chłodnej wody.
Aktywni blogerzy
Najczęściej czytane
Zmarł Piotr Guzy
2018.28.02 (11.24)fit/your/life….
2017.08.05 (17.58)Warto było!
2016.12.11 (21.04)Opole i nie tylko
2017.07.06 (20.19)DRAMATALIA
2015.19.09 (16.51)Koncert
2016.03.04 (21.15)Wszystkich Świętych
2014.01.11 (22.04)Czwartek Tarnogórski
2015.19.05 (22.17)Podróże kształcą
2014.14.08 (22.45)Wieczór poetycki
2012.08.07 (13.00)-
Jan Drechsler » Uszom nie wierzyłem » Doznałem wysokiego stopnia samokrytyki, nie uwierzyłem własnym…
-
Jan Drechsler » Spotkanie z przerwami » W Miasteczku Śląskim, w Koralu odbyła się ciekawa impreza,…
-
Jan Drechsler » Bez konfliktu » Kilka miesięcy temu miałem takie przemyślenia, że kiedy dwójka…
-
Jan Drechsler » Wieczny odpoczynek… » Dzisiaj odbył się pogrzeb byłego premiera RP Jana Olszewskiego.…
-
Jan Drechsler » Miażdżenia » Polscy skoczkowie zmiażdżyli rywali, tak przynajmniej skomentowali…
-
Jan Drechsler » Walentynki » Nie odczuwam niechęci, ale niezbyt mnie fascynują…
-
Jan Drechsler » Prawo Murphy’go? » Chyba powinienem napisać, że chodzi o prawo Drechslera, bo…