Zamknij

Czy w Kaletach złamano zasady kwarantanny?

18:56, 07.04.2020 .Jacek Tarski Aktualizacja: 18:57, 07.04.2020
Skomentuj

Telefon z Kalet. Czytelniczka opowiada, że jej syn wrócił z zagranicy. Chłopak został poddany domowej kwarantannie. Nie wyściubia nosa z domu, stosuje się do wszystkich zasad. Ale jest inny problem. W tym samym czasie z zagranicy wrócili także inni mieszkańcy. Kłopot w tym, że nie poddali się obowiązkowemu odosobnieniu. Czytelniczka widziała ich, gdy robili zakupy w jednym ze sklepów. Nie mieli na twarzach maseczek, nie zaopatrzyli się w jednorazowe rękawiczki, w ogóle zachowywali się, jak gdyby nigdy nic.

Jak mówi podkomisarz Damian Ciecierski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, nie ma żadnych informacji lub zgłoszeń dotyczących łamania zasad kwarantanny w Kaletach. Nikt nie meldował ani w Tarnowskich Górach, ani w miejscowym komisariacie, że jest jakikolwiek problem. Podkom. Ciecierski wyjaśnia, że jeśli osoby, o których mówiła czytelniczka, wróciły do kraju po 15 marca, na granicy musiały wypełnić specjalny druk, podając, gdzie byli, z kim się kontaktowali i dokąd się udają. Z mocy prawa, automatycznie, osoby takie zostają poddane dwutygodniowej kwarantannie. Naruszenie zasad odosobnienia jest karalne. Można za to otrzymać karę grzywny w wysokości do 30 tys. zł.

Rzecznik mówi, że postawa czytelniczki mocno go dziwi. Jeśli kobieta ma lub miała wątpliwości co do postępowania osób, które były za granicą i łamią postanowienia kwarantanny, powinna sprawę zgłosić policji. Policjant nie rozumie, dlaczego tego nie zrobiła. Zakładając, że sytuacja, o której mowa, jest prawdziwa, samo lekceważenie kwarantanny, co oczywiste, jest niebezpieczne. Ale niebezpieczne jest również to, że takich przypadków nie zgłasza się policji. Jeśli obywatel wie, że ktoś postępuje niezgodnie z prawem, jego obowiązkiem jest zawiadomienie o tym. W przeciwnym razie grozi mu kara. To ważne zwłaszcza w takich przypadkach, kiedy wyjście z domu osoby, która powinna być w odosobnieniu, naraża innych na, dosłownie, niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia.  

Generalnie w powiecie tarnogórskim nie ma problemów z przestrzeganiem zasad kwarantanny. Większość nią objętych stosuje się do zakazów i nakazów. Bywają jednak wyjątki. We wtorek, 24 marca, podczas kontroli osób w domowej izolacji, policjanci stwierdzili, że jeden z mieszkańców powiatu nie zastosował się do obowiązku pozostawania w domu. Okazało się, że mężczyzna poszedł pobiegać. To, co w tym czasie robił, nie zwalnia go od odpowiedzialności. O sprawie zawiadomiono służby sanitarne. Niezależnie od tego może zostać sporządzony wniosek do sądu o ukaranie sprawcy za złamanie zasad. 

(.Jacek Tarski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%