Wyjechali raz, interweniowali dwa razy. Wczoraj strażacy otrzymali zgłoszenie o zadymieniu klatki schodowej w budynku wielorodzinnym przy ul. Wyspiańskiego w Tarnowskich Górach. Do mieszkania, z którego wydobywał się dym, weszli przez okno.
Okazało się, że na kuchence przypala się potrawa. Co ciekawe, w mieszkaniu był lokator, ale snujący się po mieszkaniu dym go nie obudził. Strażacy sprawdzili, czy mieszkaniec się nie zatruł, ale okazało się, że wszystko jest w porządku.
W drodze powrotnej straż interweniowała po raz drugi. W okolicy skrzyżowania ul. Legionów i Zamkowej strażacy zauważyli leżącą na ulicy kobietę. Była nieprzytomna i miała drgawki. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali ratowników. Karetka odwiozła kobietę do szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz