W najbliższych miesiącach w centrum Tarnowskich Gór skumulują się aż trzy remonty: ul. Sobieskiego, ul. Szymały i placu Synagogi oraz ul. Zamkowej, ul. Bondkowskiego i ul. Mlecznej. To nie będzie łatwy czas dla kierowców, mieszkańców i handlowców.
Kumulacja trzech dużych remontów w bliskiej odległości oznacza, że trzeba będzie się przygotować na duże utrudnienia w ruchu. Większy będzie też problem z parkowaniem w centrum. Prace na ul. Zamkowej ruszą wkrótce. Trwają już roboty na ul. Mlecznej. Remont tej części miasta podzielony jest na etapy i potrwa aż dwa lata.
– W pierwszym etapie skupimy się na ulicach: Zamkowej, Bondkowskiego i Mlecznej. Będziemy starali się zamykać je odcinkami, a nie jako całość, żeby jak najdłużej był normalny dostęp do sklepów i instytucji. Wprowadzimy zmianę organizacji ruchu na przyległych ulicach, dlatego lepiej nie jeździć na pamięć. Nie będzie za to potrzeby tworzenia objazdów przez pół miasta – mówi Joanna Czyżewska, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tarnowskich Górach. MZUiM chce zakończyć ten etap do końca roku.
Zanim zacznie się remont, na ul. Zamkowej i Bondkowskiego będzie jeszcze wymieniany gazociąg. Nawierzchnia, tak jak na ul. Nowaka, ma być granitowa. A to oznacza, że prace będą czasochłonne. Kostka będzie ręcznie układana w różne wzory. Jak wyglądało to w praktyce, była okazja przekonać się na ul. Nowaka. Prace związane z rozebraniem starej nawierzchni, wymianą podbudowy czy położeniem krawężników poszły sprawnie. Kiedy zaczęło się układanie kostki, robota na długo zwolniła i pojawiły się głosy zniecierpliwienia.
Przyszły rok to prace na ul. Górniczej, Jurczyka i Gliwickiej. W przypadku tej ostatniej jezdnia z kostką zostaje, będą tylko uzupełnione brakujące fragmenty, w planach są prace na chodnikach.
Co z zapadliskiem?
Dalej zamknięty jest odcinek ul. Królika od skrzyżowania z ul. Szymały do ul. Rymera. Nie mogą tamtędy jeździć samochody, nie powinni przechodzić piesi. To z powodu zapadliska, które tam powstało. Lej utworzył się w rejonie skrzyżowania ul. Dolnej z ul. Królika. – Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zdecydował, że potrzebna jest ekspertyza geologiczno-górnicza. Miasto musi ją zlecić. Potrzebne są także badania za pomocą georadaru, który pozwoli określić, czy pod powierzchnią są puste miejsca – tłumaczy dyrektor. Osobne postępowanie dotyczy restauracji Kurna Chata. Na razie lokal jest wyłączony z użytku.
Z powodu zamknięcia w trybie awaryjnym w tym rejonie zmieniono organizację ruchu. Na odcinku ul. Lewka między ul. Dolną a ul. Szymały dopuszczono ruch w dwóch kierunkach. – Jest tam znak zakazujący zatrzymywania, o pomoc poprosiliśmy straż miejską. Samochody nie mogą tam stać, bo to jedyna droga, która umożliwia wydostanie się z tego rejonu – mówi dyrektor Czyżewska. Zapadlisko nie wpłynęło znacząco na tempo prac przy ul. Szymały i na placu Synagogi. Prace są tam kontynuowane.
[ZT]31963[/ZT]
Waldemord 23:33, 20.07.2021
A Ligonia ich przyjaciele jeżdżą sobie po chodniku dla pieszych bo im wolno 23:33, 20.07.2021
Zgroza08:46, 21.07.2021
Remont dwa lata - żenada nie mówiąc już o wcześniejszym paraliżu miasta z powodu remontu Powstańców i budowy 2 paskudnych rond. Tak to jest gdy przetarg wygrywa firma kugicuk z 3 pracownikami i pracę trwają latami. Ale co tam.... Władze miast to nie obchodzi.. Ważne że jest najtaniej znaczy najgorzej! 08:46, 21.07.2021
Przedsiębiorca Luki08:48, 21.07.2021
Proponuję żeby zamknąć całe te Tarnowskie Góry po co jeździć , po co pracować przecież mamy wakacje . A nasi włodarze i Dyr. Czyżewska niech wsiądą na rower i zobaczą ten syf wkoncu na oczy jaki nam zgotowali przez ostatnie miesiące. 🤐
08:48, 21.07.2021
Katarzyna17:25, 22.07.2021
Mam nadzieję, że nie wytną drzew na ul. Zamkowej, a ulica Nowaka to właściwie parking dla samochodów 17:25, 22.07.2021
Romek11:25, 21.07.2021
2 2
Najlepiej nie robić nic i narzekać że drogi są w opłakanym stanie. 11:25, 21.07.2021