Zamknij

Sąd obniżył karę bytomiance, która zabiła 4-miesięczną córkę. Prokurator Generalny wniósł kasację

10:19, 27.09.2021 PAP Aktualizacja: 10:42, 27.09.2021
Skomentuj Zdjęcie poglądowe Zdjęcie poglądowe

Monikę P. oskarżono o zabicie czteromiesięcznej córki. Mieszkanka Bytomia została skazana na 25 lat więzienia, a sąd obniżył wyrok do 15 lat. Do Sądu Najwyższego skierowano kasację.

Wyrok, z którym nie zgodził się Prokurator Generalny dotyczy sprawy z 9 stycznia 2018 r. Do chorzowskiego szpitala trafiła czteromiesięczna dziewczynka z poważnym urazem głowy. Matka dziecka, która wezwała pogotowie, twierdziła, że córka się zadławiła. Medycy zawiadomili policję.

Dziewczynka zmarła 22 stycznia w szpitalu. Kobiecie początkowo prokuratura przedstawiła zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Później, po otrzymaniu szczegółowej opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej, okazało się, że obrażenia głowy dziecka miały "charakter czynny" i zarzut został zmieniony na zabójstwo.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro nie zgodził się z wyrokiem sądu, który złagodził karę Monice P. oskarżonej o zabicie córki. Mieszkanka Bytomia została skazana na 25 lat więzienia, a sąd obniżył wyrok do 15 lat. Do Sądu Najwyższego skierowano kasację.

- Gdy parze skończył się alkohol, Monika P. kazała iść po wódkę swojemu konkubentowi. Po jego wyjściu puściła bardzo głośno muzykę, co obudziło jej córeczkę, dziecko zaczęło płakać. Oskarżona dwukrotnie uderzyła niemowlę w głowę, powodując złamania kości czaszki, krwotoki śródczaszkowe oraz stłuczenie mózgu - podała prokuratura.

Oskarżyciel ustalił, że kobieta pobiła dziewczynkę, mając "co najmniej 1,4 promila alkoholu we krwi". Kobieta i jej partner odpowiadali również za znęcanie się nad pozostałymi dziećmi.

Przed sądem pierwszej instancji prokurator domagał się dla Moniki P. kary dożywotniego pozbawienia wolności. Jesienią 2019 roku kobieta została skazana przez Sąd Okręgowy w Katowicach na karę łagodniejszą, 25 lat więzienia. Od tego orzeczenia apelację wnieśli zarówno prokurator, jak i pełnomocnik oskarżonej.

Sąd Apelacyjny w Katowicach zmniejszył orzeczoną karę do 15 lat pozbawienia wolności, "z możliwością przedterminowego zwolnienia nie wcześniej niż po odbyciu przez oskarżoną kary 12 lat pozbawienia wolności". Trudne okoliczności, w których dorastała Monika P. miały stanowić okoliczność łagodzącą.

"Prokurator Generalny zarzucił w kasacji rażącą niewspółmierność kary, zaledwie 15 lat pozbawienia wolności, orzeczonej wobec zabójczyni własnego dziecka. Z akt sprawy wynika, że oskarżona źle traktowała dzieci nawet w czasie wizyt kuratora. W jego obecności stwierdziła, że bicie dzieci jest najlepszą metodą wychowawczą - podał Dział Prasowy PK.

"W toku postępowania oskarżona nie wykazała żadnej skruchy, a nawet próbowała przerzucić odpowiedzialność na swojego małoletniego syna" - podała PK.

Na zmniejszenie kary wobec P. wpłynął także fakt, że oskarżona była oskarżona o zabójstwo w zamiarze "ewentualnym" a nie "bezpośrednim".

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

StandardStandard

6 1

Sądy do likwidacji - zbędne, kosztowne i aspołeczne. 11:06, 27.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

katolikkatolik

0 2

Nikt nie uniknie sprawiedliwości. „Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.” 2 Kor 5,10
Dlatego polecam rady jak uniknąć piekła.
http://tradycja2012.blogspot.com/
14:42, 27.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dioboldiobol

2 0

Sprawa piekła, jako miejsca przebywania zmarłych po śmierci, jest jedynie bezpodstawnym wymysłem. Nigdzie w Biblii ani razu nie pada słowo: „piekło”, ani razu nie pada też żadna informacja, aby po śmierci człowiek miał przechodzić męki. Natomiast właśnie w Biblii i to nawet katolickiej możemy znaleźć informacje, że piekła nie ma. 17:21, 27.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dioboldiobol

2 1

Najprawdopodobniej piekło zostało wymyślone, aby bogaty zmarły w czasie spowiedzi na łożu śmierci, zyskał odpowiednią motywację żeby oddać swój majątek na kościół. Straszono go piekłem, jeżeli nie odda majątku. W wielu filmach żartem ukazano, że takie przypadki mogły mieć miejsce, a jeżeli miały, przecież kościół się do nich nie przyzna (majątek jest ważniejszy) 17:21, 27.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

katolikkatolik

0 1

Gdyby ludzie wiedzieli, czym jest piekło, to na ziemi byłby Raj.
Ps 12:4-5 Spojrzyj, wysłuchaj, Panie, mój Boże! Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci, by mój wróg nie mówił: «Zwyciężyłem go»,
Czy wiesz w jakich czasach żyjemy?
http://tradycja2012.blogspot.com/
21:56, 27.09.2021


UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


0%