Tarnowskie Góry. Ręce opadają. Gwarek z Krakowskiej znowu w naprawie. Ktoś urwał górniczą lampkę

Czy to się kiedyś skończy? Ktoś urwał lampkę z figury gwarka przy ul. Krakowskiej w Tarnowskich Górach i rzeźba znów jest w naprawie.

Przy skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Tylnej w Tarnowskich Górach znowu nie ma figury gwarka.

Okazuje się, że jest w naprawie. Ma wrócić na swoje miejsce do końca października.

Po raz kolejny gwarek stracił swoją górniczą lampkę.

Po ostatniej naprawie zabezpieczono figurę barierkami, żeby nikt nie potrącił jej samochodem. Tym razem jednak ktoś lampkę urwał.

Jak słyszymy w tarnogórskim urzędzie miejskim, sprawę zgłoszono policji, jednak zakończyła się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy.

Przypomnijmy, że po wcześniejszej naprawie rzeźba wróciła na Krakowską w listopadzie ubiegłego roku. Naprawiano ją po tym, jak wjechał w nią samochód.

Rzeźba ma pecha do wandali i kiepskich kierowców.

Gwarka ustawiono w 2013 r. W 2015 r. dwukrotnie został uszkodzony. Raz podchmielony mężczyzna urwał lampkę. Drugi raz – w figurę wjechała cofająca samochodem kobieta.

[ZT]33118[/ZT]