Zabytki z Tarnowskich Gór w turystycznym programie Czeskiej Telewizji. Dziennikarz zachwyca się podziemiami i... żurem

Czeska Telewizja, publiczny nadawca naszych południowych sąsiadów, nagrała i wyemitowała relację z turystycznej wyprawy na Górny Śląsk. Poczesne miejsce zajmuje w niej relacja z Tarnowskich Gór.

Czeska Telewizja emituje od pewnego czasu programy, w których zachęca do odwiedzania Polski. Tym razem dziennikarz Martin Písařík, pojechał do Katowic, które nazwał Czarną Perłą Śląska. I to właśnie stąd „wyrwał się” w krótką podróż do Tarnowskich Gór.

A skoro Tarnowskie Góry, to Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga. Zabytki to jednak nie wszystko, co autor programu chciał pokazać widowni. Co jeszcze?

O tym za chwilę. Najpierw o kopalni. Relacja jest siłą rzeczy krótka (cały odcinek to niewiele ponad 25 minut). Martin Písařík był zachwycony.

Najwyraźniej podobały mu się podziemia. Nastrój najwyraźniej udzielił się operatorowi kamery, który starał się wydobyć wszystko, z czym ma do czynienia turysta.

Pokazał, jak malownicze są chodniki. Prowadzący zaś zwrócił uwagę na to, że społeczność międzynarodowa zdecydowała się chronić podziemia i cały system odprowadzania wód wpisując zabytki na listę UNESCO.

Wspomniał, że Tarnowskie Góry, gdzie wydobywano rudy cynku, ołowiu oraz srebro, były przed wiekami jednym z wielkich centrów europejskiej gospodarki.

Zresztą, o tym wszyscy wiemy, więc wiadomości te zostawmy Czechom, niech poznają historię. Dla nas ważne jest to, że wszystko pokazano lekko, z muzyczką, nie nudząc widza, a wręcz zachęcając go, by tu zajrzał.

Warto znów wrócić do piękna podziemi. Prowadzącemu wyraźnie spodobało się w sztolni, zaś rejs łodzią w podziemiach był dla niego czymś niesamowitym.

Wyjdźmy jednak na powierzchnię. Po zwiedzaniu przyszedł czas na obiad. Ekipa wybrała się na (a jakże inaczej), żur. Nie trzeba dodawać, że smak zachwycił.

Film dobrze się ogląda. Jest dynamiczny, autor nie zanudza szczegółami, pokazuje wszystko to, na co turysta, który wpadnie tu na chwilę, powinien zwrócić uwagę. Nawiasem mówiąc i nam nie zaszkodzi rzucić okiem i zobaczyć, co mówią o nas sąsiedzi. Dobra promocja.

Link do filmu: tutaj (polecamy od 4. minuty).

[ZT]33196[/ZT]