Już po raz ósmy odbyło się Morsowanie z okazji WOŚP. Miało szczególny charakter, bo pogoda nad zalewem Nakło-Chechło nie sprzyjała ani kąpielom, ani innym aktywnościom.
Przenikliwe zimno, gwałtowne podmuchy wiatru, deszcz, śnieg.
Pogoda zdecydowanie nie rozpieszczała ani wolontariuszy, ani morsów, ale żadnej z grup nie zniechęciła.
Tegoroczne morsowanie rozpoczął Bieg w samych gaciach wokół zalewu. Aura uczestnikom nie przeszkadzała.
Na mecie, przy Barze u Adika meldowały się kolejne grupy.
W tym roku było dużo biegaczy, spora grupa pokonała dystans z kijami, inni uczestnicy zdecydowali się na marsz z psami.
Dużo osób od razu wskoczyło do wody. W tym roku morsy miały okazję wykąpać się w wielkim sercu, które zostało wycięte w lodzie pokrywającym zalew Nakło-Chechło.
Nad zalewem były też pojazdy Garnizonu Górnośląskiego, strażacy z OSP, psy i przewodnicy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Orzech.
[FOTORELACJA]26773[/FOTORELACJA]
dwie częsci21:44, 30.01.2022
1 0
rowerowe dały łapkę w dół, ale ich dudy bolą hahaha, na pohybel komuchom 21:44, 30.01.2022