W końcu, po dwóch tygodniach, dostaliśmy odpowiedź urzędu miejskiego w Tarnowskich Górach w sprawie pustek na miejskim targowisku. Przypomnijmy, że nieliczni handlowcy, których spotkaliśmy tam w styczniu, narzekali na wysokie opłaty targowe i kiepskie warunki do targowania.
Na targowisku przy ul. Cebuli opłaty wynoszą: 4 zł za 1 m kw., 8 zł – do 2 m kw., 16 zł – do 4 m kw., 20 zł – do 8 m kw. i potem dodatkowo 1 zł za każdy kolejny m kw. Za handel z samochodu osobowego płaci się 28 zł, z z dostawczego – 44 zł.
Magistrat informuje, że te stawki, bez zmian, obowiązują od 2015 r.
Urzędnicy dodają, że od wielu lat w styczniu i lutym obserwuje się znacznie mniejsze zainteresowanie handlem na wolnym powietrzu zarówno wśród sprzedających, jak i klientów. Przekonują, że tak jest na większości targowisk na wolnym powietrzu i nie ma to związku z wysokością opłaty targowej.
– Zimowa aura nie sprzyja tej formie handlu – czytamy w odpowiedzi magistratu podpisanej przez burmistrza Arkadiusza Czecha.
Jednocześnie magistrat podkreśla, że zapewnia dobre warunki handlującym na tymczasowym targowisku.
Urzędnicy mówią, że są nim pojemniki na śmieci, toalety czy dostęp do bieżącej wody (poza zimą). Dodają, że targowisko jest utwardzone i regularnie sprzątane.
[ZT]34638[/ZT]
Xz13:25, 05.02.2022
7 0
Urząd nie ma sobie nic do zarzucenia? Jest git. Zaraz znajdzie winnego . Może Kurną Chatę przywoła guru od spraw pseudogospodarczych Skrabaczewski aby usprawiedliwić swoje pozbawione gospodarnosci działanie. 13:25, 05.02.2022
rom13:36, 06.02.2022
6 0
nikt nie widzi problemu a kolejny raz zniszczono coś co było i było dobre w Tarnowskich Górach. Rządzący w Ratuszu przecież nie kupują na targowisku wiec mają to gdzieś 13:36, 06.02.2022
edi07:34, 14.02.2022
1 0
Magistrat chce sprzedać to miejsce,dlatego podwyżka ma zniechęcić kupców.Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o ....... 07:34, 14.02.2022