Zespół Szkół Specjalnych w Piekarach Śląskich triumfował w tegorocznej edycji Biegowego Grand Prix Piekar Śląskich. To debiut placówki w biegowym cyklu.
W niedzielę, 10 października zakończyła się tegoroczna edycja Biegowego Grand Prix Piekar Śląskich.
Po raz pierwszy rywalizowano w 5 biegach (do tej pory były 4): w parkach w Kamieniu i w Brzezinach Śląskich, na stadionie Orkana w Dąbrówce Wielkiej, przy Kopcu Wyzwolenia oraz na stadionie MOSiR na osiedlu Wieczorka.
Rywalizowano w konkurencjach biegowych oraz nordic walking, w 21 kategoriach wiekowych, indywidualnie oraz zespołowo.
W klasyfikacji drużynowej piekarskich szkół triumfował debiutant, czyli Zespół Szkół Specjalnych w Piekarach Śląskich. ZSS wyprzedził drugi zespół o 2503 pkt., co jest ewenementem w tych zawodach. Zgromadził rekordową liczbę 3551 pkt., II miejsce zajęła Miejska Szkoła Podstawowa nr 13 – 1048 pkt. a III miejsce – Miejska Szkoła Podstawowa nr 5 – 686 pkt.
– Było to możliwe dzięki sponsorom i ludziom dobrej woli, którzy zakupili dla szkoły 18 par kijków do nordic walking. Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie są bardzo wdzięczni za pomoc. Nasza drużyna liczyła prawie 80 zawodników, a bardzo często na zawodach pojawiały się całe rodziny, które potrafiły zarówno rywalizować jak i świetnie się bawić. Jesteśmy bardzo dumni i wdzięczni, że naszą szkołę reprezentowali pani prezydent Sława Umińska-Duraj, która była bezkonkurencyjna w swojej kategorii biegowej oraz radny Andrzej Wymysło – relacjonuje nauczyciel Adam Dyrda.
Indywidualnie wszystkie edycje tegorocznego GP wygrywali: Kacper Wegner, Filip Włoka, Stella Budkowska oraz Sara Budkowska.
Oprócz sukcesu drużynowego zawodnicy szkoły wywalczyli przysłowiowy "worek" medali, stając na podium zarówno podczas poszczególnych wyścigów, jak i w klasyfikacji generalnej.
– Ich radość, entuzjazm i sportowe okrzyki napędzały nas do kolejnych startów i zapewniały świetną atmosferę. Chcemy podziękować organizatorom: MOSiR Piekary Śląskie, Młodzieżowej Radzie Miasta oraz Stowarzyszeniu "Lecymy Durś" za współpracę, życzliwość i uśmiech dla naszych podopiecznych, dla których start w Grand Prix był wielkim przeżyciem – podkreśla Adam Dyrda.
[ZT]33039[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz