W Tarnogórskim Centrum Kultury i jego filii w Opatowicach trwają remonty, są też plany odnośnie imprez plenerowych. Ale na otwarcie domu kultury trzeba będzie poczekać. Na razie TCK zachęca do korzystania z zajęć on-line.
– Znamy już pierwsze zalecenia ministerstwa kultury i na bieżąco się do nich przystosowujemy. Czekamy na kolejne. W naszym przypadku problemem jest zróżnicowana działalność, która obejmuje kino, teatr, zajęcia artystyczne, taniec, wystawy. Praktycznie każda forma aktywności kulturalnej wymaga osobnych ustaleń z sanepidem, a sale – różnych regulaminów. Dlatego otwarcie planujemy dopiero na wrzesień – mówi dyrektor TCK Ewa Trojan. Podkreśla, że nie oznacza to, że w TCK nic się nie dzieje. – Działalność prowadzimy praktycznie cały czas, ale różni się tym, że publiczność nie może wejść do budynków – dodaje.
TCK zachęca do korzystania z zajęć w sieci. Wśród propozycji znajduje się m.in. Dyskusyjny Klub Muzyczny, Salonowa Pracownia Sztuki oraz Zagrajmy z TCK. On-line odbędzie się też trzynasta edycja Turnieju Tańca Dance conTESSt "The top of Tess" oraz Dzień Dziecka.
W czasie, gdy placówka jest zamknięta, prowadzone są remonty. Prace trwają w gmachu głównym TCK i filii w Opatowicach, którą czekają najbardziej gruntowne zmiany. Wymieniono już dach i okna, a od listopada trwają roboty w środku. Sale mają być wyposażone w multimedia, wymieniono podłogi i sanitariaty.
W sierpniu ma ruszyć kino plenerowe w poszczególnych dzielnicach, trwają też prace nad imprezami w plenerze planowanymi na wrzesień – Tarnowskimi Górami w czasach dawnych Słowian i EcoKrainą.
– Zajęcia w sieci na pewno nie zastąpią kontaktu bezpośredniego. Bardzo tęsknimy za publicznością – mówi dyrektor TCK.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz