Droga jest gruntowa, a przejeżdżające po niej samochody – zdaniem mieszkańców - jeżdżą za szybko i wzbijają tumany kurzu. Ten, mimo że jest deszczowa wiosna, już teraz wdziera się do mieszkań lokatorów przy ul. Parkowej 10 i 12 w Świerklańcu. Strach pomyśleć, co będzie latem.
Uliczka jest krótka, na końcu znajduje się ogrodnictwo. Cieszy się wzięciem, bo sądząc po rejestracjach, klienci przyjeżdżają tutaj nawet z odległych miast Górnego Śląska. Ten fragment Parkowej to także dojazd do ogródków działkowych. – Jeżdżą tędy też ci, którzy chcą zaoszczędzić 10 zł na wjeździe do parku, na końcu uliczki zostawiają auta i wchodzą przez dziurę w ogrodzeniu – mówią mieszkańcy. Zdesperowani położyli kiedyś próg zwalniający, ale to niewiele pomaga. Ich zdaniem kierowcy i tak jeżdżą za szybko, a oni, w większości starsze osoby, nie mogą bezpiecznie przejść nawet na drugą stronę drogi, do swoich ogródków.
Rozwiązania widzą dwa: wyasfaltowanie drogi i radykalne ograniczenie prędkości lub poprowadzenie dojazdu do ogrodnictwa przez tzw. folwark, za ich domami.
Położenie asfaltu nie wchodzi póki co w grę. Projekt, budowa odwodnienia itd. to duże koszty. – Nie ma też możliwości zabudowania progów zwalniających. Na drogach gruntowych takich się nie buduje. Rozważamy dwa rozwiązania. Pierwszy, to poprowadzenie dojazdu przez dawny folwark, a drugi zmiana oznakowania, na przykład wprowadzenie strefy zamieszkania, gdzie piesi mają pierwszeństwo, ograniczone jest parkowania itd. Wystąpię także do Komisariatu Policji w Radzionkowie, żeby policjanci co jakiś czas skontrolowali, co się dzieje na tej ulicy – mówi Marek Cyl, wójt Świerklańca.
Kiedy można spodziewać się jakichś decyzji? – Początek czerwca. Ale jeżeli będą wymagały na przykład wprowadzenia zmian zasad ruchu drogowego, to czeka je cała procedura, niezależna od Urzędu Gminy w Świerklańcu – mówi wójt Cyl. – Natomiast trzeba mieć świadomość, że każdy ma prawo korzystać z drogi gminnej i nie możemy narazić się na zarzut, że utrudniamy komuś prowadzenie działalności gospodarczej. Temat jest delikatny, wymaga salomonowego rozwiązania.
gabrysia09:09, 12.06.2020
0 0
Przy roombie tego kurzu mam znacznie mniej zbiera z podłogi wszystko. Powietrze czyści mi oczyszczacz powietrza i da się żyć. Bo podobna droga obok nas biegnie, ale ruch jest zdecydowanie mniejszy i mieszkańcy wiedzą, żeby jeździć wolniej. 09:09, 12.06.2020