W lesie w okolicy Koszwic woda zalała dziuple nietoperzy. Leśnicy ruszyli na ratunek. Niestety nie wszystkie nietoperze udało się uratować

Leśnicy z Nadleśnictwa Lubliniec usłyszeli ciche, ale przeraźliwe wołanie o pomoc. Okazało się, że w potrzebie są nietoperze.

Poziom wody w lublinieckich rzekach znacznie się podniósł, w związku z ostatnimi ulewnymi deszczami. Płynąca w okolicy miejscowości Koszwice spokojna, leniwa rzeczka zmieniła się w rwący potok, o głębokości przekraczającej miejscami 2-2,5 m. Rosnące na skarpach drzewa przewracały się do wody.

W sobotę przy rzece leśnicy usłyszeli ciche, lecz przeraźliwe wołanie o pomoc. „Okazało się, że w przewróconej dziuplastej olszy swoją kolonię miały nietoperze borowce. Mokre i wyziębione próbowały wspinać się na poruszającą się kłodę. Nie można było zbyt długo czekać. Szybko podjęliśmy decyzję, by nietoperze wyciągnąć na suchy, bezpieczny brzeg. Kilka udało nam się uratować. Niestety wiele dziupli znalazło się pod wodą...” - relacjonują leśnicy. Jednocześnie przypominają, by żadnych leśnych zwierząt, nawet w potrzebie, nie dotykać gołą ręką.

Zdjęcia: Nadleśnictwo Lubliniec, P.H