Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły. W obawie przed nimi mieszkańcy wezwali policję. Wiemy, jak zakończyła się interwen

Dziki zachowywały się agresywnie, więc ludzie bali się, że komuś może stać się krzywda. Dlatego wezwali policję.

Wczoraj (11 sierpnia) o godz. 19.30, na ul. Bytomskiej w Wieszowie (gmina Zbrosławice) ktoś z mieszkańców zauważył kilka dzików. Zwierzęta krążyły w pobliżu przystanku autobusowego, były pobudzone, zachowywały się agresywnie. Jako że wszystko działo się w biały dzień i istniało spore prawdopodobieństwo, że w drogę przybyszom z lasu wejdzie człowiek, świadek zdarzenia zdecydował się wezwać policję.

Gdy radiowóz dojechał na miejsce, żadnych dzików już tam nie było. Nie było ich również nigdzie w pobliżu, najwyraźniej dość miały wycieczki do centrum wsi i postanowiły wracać tam, gdzie ich miejsce. Policjanci odnotowali więc interwencję jako nie potwierdzoną i pojechali do innych obowiązków.

[ALERT]1597226603556[/ALERT]