To kiepska wiadomość dla wielu mieszkańców Zbrosławic – wyburzenie mostu na ul. Mickiewicza i budowa nowego opóźni się i to sporo. Przez kolejne miesiące będą więc skazani na objazdy m.in. przez Kamieniec, Boniowice i feralne skrzyżowanie. 

Z przetargu rozstrzygniętego przez Zarząd Dróg Powiatowych w Tarnowskich Górach wynikało, że nowy most ma być gotowy do 10 grudnia. Data jest jednak mało realna i nie tylko dlatego, że na starym moście nie ruszyły jeszcze żadne prace związane z wyburzeniem. 

Barbara Myland, dyrektor tarnogórskiego ZDP, zwraca uwagę, że opóźnienia nie są zależne ani od zarządu dróg, ani od wykonawcy. Powodem są formalności. Gmina Wielowieś ma wydać postanowienie, czy potrzebna jest decyzja środowiskowa. – Procedura się wydłuża. Potem konieczna jest też zgoda Wód Polskich – mówi. 

Na pewno dopuszczenie obecnego mostu do użytku nie wchodzi w grę. W 2019 roku ZDP zlecił ekspertyzę techniczną. W efekcie najpierw ograniczono przejazd do jednego pasa, zmniejszono prędkość i tonaż samochodów, które mogą wjechać na obiekt, a ostatecznie most zamknięto dla ruchu. Ponieważ obiekt wykonany jest w starej technologii, ZDP zdecydowało o budowie nowego. Koszt to ok. 2 mln zł. Przetarg wygrała firma Larix z Lublińca. Data 10 grudnia jest nierealna, ale nowego przetargu nie będzie. 

– Most ma powstać w trybie projektuj i buduj, w szybkiej technologii – mówi dyrektor. Na razie nie ma informacji, kiedy kierowcy mogą spodziewać się końca utrudnień. 

[POGODA]1601221351166[/POGODA]