Zamknij

Uratowali psu życie. Wystraszony biegł po drodze wojewódzkiej między Miasteczkiem Śląskim, a Kaletami

18:49, 07.01.2021 aj
Skomentuj Fot. Archiwum azylu/pixabay. com Fot. Archiwum azylu/pixabay. com

W poniedziałek grupa osób uratowała życie psu, który biegł wzdłuż DW 908 w Miasteczku Śląskim. Piesek był przerażony, co chwilę wbiegał na ulicę. Ruch był bardzo duży, więc w każdej chwili groziło mu potrącenie i śmierć. Dzięki reakcji kilku osób, które nie były obojętne, zwierzę udało się uratować. 

W sumie w akcję zaangażowane były 4 osoby - trzech kierowców i jedna pasażerka. Zatrzymali się i próbowali odciągnąć zwierzaka z drogi i zabezpieczyć. W pewnym momencie droga była całkiem zablokowana, bo pies stał na środku jezdni, a ludzie próbowali go odciągnąć na bok. Psa udało się przegonić do rowu i tam po kilkunastu minutach umiejętnie złapać i zabezpieczyć do momentu przyjazdu pracowników azylu Cichy Kąt. 

Jedna z ratujących przez ponad pół godziny trzymała psa, żeby nie zdołał się wyrwać i wbiec pod koła rozpędzonych aut. Na miejscu pojawiła się też policja - prawdopodobnie wezwał ją jakiś zniecierpliwiony kierowca, bo w miejscu akcji tworzyły się korki. Na szczęście funkcjonariusz wykazał się dużą wyrozumiałością. Poprosił o przeparkowanie samochodu, który stał na awaryjnych światłach.

Dzięki zaangażowaniu osób, którym nie był obojętny jego los, pies trafił bezpiecznie do naszego tarnogórskiego azylu i czeka na swojego właściciela. Niestety, jak wynika z wielu ogłoszeń w mediach społecznościowych, jest jednym z wielu, które właśnie w okresie noworocznym błąkają się zagubione. 

"Ten piesek miał szczęście, ale nie wszystkie wystraszone hukiem zwierzęta wrócą do domu... I nie wińcie tutaj tylko właścicieli bo wystrzały bez powodu i o różnej godzinie słychać także w naszym schronisku i to nie nasza wina, że Onyks, Dingo, Edi umierają ze strachu! Zanim chwycisz petardę do ręki, pomyśl, ile istot możesz tym skrzywdzić... Jeżeli chcesz by szanowano twoje prawa, szanuj prawa innych!"– apeluje azyl. 

[ZT]29265[/ZT]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

BydłoBydło

3 1

Sobie musi postrzelać 19:12, 07.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kikikiki

0 1

chyba ktos z kalet szuka tego psa, widziałem ogłoszenie na przystanku na bobrownikach tg 20:29, 07.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Bobrowniki powiadaszBobrowniki powiadasz

2 1

Będę jechać tamtędy rano do pracy, to spojrzę w ogłoszenie , choć już chyba jak ktoś szukał to przy takiej reklamie jeśli to ten piesek, to już pewnie go właściciele znaleźli. Niestety, strzelanie , nawet nie w sylwestra , bo na to, jako opiekunowie zwierząt jesteśmy przygotowani, ale w prawie miesiąc przed Sylwestrem i miesiąc po Sylwestrze , sprawia przyjemność chyba tylko strzelającym , budżetowi państwa, i sklepom które na tym zarabiają, ze szczególnym uwzględnieniem sklepu marki Dino, w którym materiały pirotechniczne można kupić od 10 czy nawet 7 grudnia i są dostępne do wyczerpania zapasów, albo do środy popielcowej..... Gdzie zwykle kupują je wyrostki, które wylegitymować się mogą jedynie legitymacją szkolną. Ręce opadają, szczególnie, że sklepy te lokalizuje się przy osiedlach mieszkaniowych, więc zapewniają ich mieszkańcom moc atrakcji w postaci petard hukowych pod oknami dzień w dzień przez ponad miesiąc. Inne sklepy mają tyle przyzwoitości, że materiały te sprzedają między 27 a 31 grudnia, a tu wolna amerykanka ..... A po zgłoszeniu na policji uporczywych huków pod oknami, dzień w dzień wieczorami do późnych godzin nocnych człowiek słyszy że co prawda zakaz jest, ale nie zamierzają go egzekwować , a jak ma się problem to można napisać do przyjaciółki, bo policja ma większe problemy niż za małolatami z petardami latać..... 21:17, 07.01.2021


0%