Zamknij

Koronawirus i włodarze. Kto się zaszczepi, kto na razie woli poczekać? Odpowiada Marek Cyl i Michał Skrzydło

15:23, 16.01.2021 aj
Skomentuj Fot. Archiwum UG w Świerklańcu/UM w Miasteczku Śląskim Fot. Archiwum UG w Świerklańcu/UM w Miasteczku Śląskim

Wójt Świerklańca, Marek Cyl wiosną przeszedł COVID-19. Teraz nie ma wątpliwości, że się zaszczepi. Deklaruje, że może to nawet zrobić publicznie. Z rezerwą szczepienia traktuje z kolei burmistrz Miasteczka Śląskiego, Michał Skrzydło. - Na razie poczekam, przyjrzę się, jak to będzie wyglądało. Nie wykluczam, że zaszczepię się w przyszłości - komentuje.

Marek Cyl, wójt Świerklańca: Zaszczepię się w terminie, w którym będzie przewidziana moja kolej. Żeby zachęcić innych, mogę zrobić to nawet publicznie. Szczepienia są ważne i jestem przekonany, że tylko w ten sposób możemy pokonać koronawirusa: uodparniając się na niego. Dlatego jestem zwolennikiem szczepień.  Główny powód jest taki, że sam przeszedłem COVID-19. To było 9 miesięcy temu, więc dziś nie mam odporności, a chcę się czuć bezpiecznie, żyć i pracować, nie będąc narażonym na kolejne zachorowanie. Szczepiąc się, chcę chronić innych. 

Każdy ma swoje podejście do szczepień. Opieram się na zdaniu i słowach ekspertów, którzy się na tym znają. Dla mnie autorytetem jest prof. Krzysztof Simon, kierownik kliniki chorób zakaźnych we Wrocławiu. Jego wyjaśnienia są dla mnie zachętą. 

Nasz świerklaniecki Samodzielny Zakład Opieki Zdrowotnej zgłosił się do narodowego programu szczepień jako punkt, gdzie będzie można to zrobić i widnieje na liście Ministerstwa Zdrowia. Zgodnie z zapowiedziami zapisy mają ruszyć od 15 stycznia, początkowo dla osób z I grupy. Wkrótce rozpoczniemy akcję informacyjną w mediach społecznościowych, będziemy nasz ośrodek zdrowia wspierać, żeby szczepienia wypadły jak najlepiej i żeby zachęcić do nich jak największą liczbę osób.

Michał Skrzydło, burmistrz Miasteczka Śląskiego: Na razie nie będę się szczepił. Nie  uważam, że szczepionka jest na tyle przebadana i skuteczna, żeby trzeba było to robić. Media rządowe i rząd zachęcają, ale moim zdaniem dobry produkt sam się obroni. Gdyby był dobrze sprawdzony, nie trzeba byłoby zachęcać akcjami propagandowymi. Na razie poczekam, przyjrzę się, jak to będzie wyglądało. Nie wykluczam, że zaszczepię się w przyszłości. Natomiast nie będę się ustawiał pierwszy w kolejce, a tym bardziej robił tego publicznie. Nie przekonują mnie argumenty: zaszczep się dla kogoś. Każdy szczepi się dla siebie. Patrząc w ten sposób moglibyśmy nie jeździć samochodem, bo przecież można kogoś zabić czy potrącić. To powinna być debata na argumenty, a nie tworzenie zapotrzebowania. Nie szczepiłem się też na grypę. Uważam, że człowiek wolny sam powinien kalkulować ryzyko. 

 Absolutnie nikogo nie zniechęcam do szczepienia, ani nie zachęcam. Nie będę za to chwalił czy wyśmiewał. Każdy powinien sam podjąć decyzję. To indywidualna sprawa każdego mieszkańca. Po to ludzie są dorośli i wolni, żeby mogą sami decydować. Każdemu zostawiam decyzję jego sumieniu. 

Eugeniusz Gwóźdź, wójt Tworoga: Pewnie, że się zaszczepię. Jak w inny sposób wygrać z wirusem? Oczywiście się nie pcham. Czekam na swoją kolej. Jeśli będą kolejki chętnych, mogę być ostatnią osobą zaszczepioną w gminie Tworóg. 

Franciszek Sufa, wójt Krupskiego Młyna: Oczywiście, będę się szczepił. Do szczepień będziemy zachęcali mieszkańców. Prawdopodobnie będziemy mieć punkt szczepień w naszym ośrodku, od strony formalnej jest już przyjęty. Dziś o szczepienia pytało mnie dwóch seniorów, od kiedy ruszą, jak to będzie wyglądało. Dlatego zależy nam na rzetelnej akcji informacyjnej w mediach społecznościowych i w formie ulotek, które w pierwszej kolejności powinny trafić do seniorów, bo to dosyć liczna grupa w gminie. Skompletowaliśmy też listę nauczycieli do badań przesiewowych. 

[ZT]29360[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Tak wszyscyTak wszyscy

2 1

o szczepieniu, ale na ile czasu daje nam odporność na wirusa? Bo jak pół roku jak u ozdrowieńców, to marne szanse że coś zdziała 16:46, 16.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

 . .

3 0

Jak na razie tego nie wiemy, bo po szczepieniu jeszcze nikt odporności nie stracił (tzn prawdopodobnie są takie osoby, ale nie jest to wystarczająca próba by uznać to za definitywny okres odporności). Prognozowany czas to 1-1,5 roku, ale wszystko powinno okazać się w najbliższych miesiącach (pierwsze osoby zostały zaszczepione w kwietniu 2020). 21:13, 16.01.2021


reo

AłłaAłła

3 3

Wszyscy burmistrzowie widzę skończyli studia medyczne ze specjalizacją choroby zakaźne, lub epidemiologia... typowe nie znam się to się wypowiem... 10:48, 17.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%