Strażacy ruszyli na ratunek. Niestety Marcysia nie udało się uratować. Koń był zagłodzony i bardzo słaby

W sobotę strażacy ochotnicy z OSP Kalety i zawodowi z Tarnowskich Gór próbowali uratować konia, który walczył o życie.

Do zdarzenia doszło w Kaletach.

Jak informuje nas Stowarzyszenie Oaza Spokoju Zielona Mila na ratowanie Marcysia zorganizowano zbiórkę na portalu ratujemyzwierzaki.pl

Młody, zaledwie kilkuletni koń, miał trafić do rzeźni. Udało się do odkupić. Niestety do nowych właścicieli, do domu adopcyjnego, trafił w tragicznym stanie.

Jak zaznaczają przedstawiciele stowarzyszenia, nawet weterynarze byli w szoku, kiedy zobaczyli zwierzę.

Film z przyjazdu Marcysia

Trwała dramatyczna walka o życie konia. Niestety był już bardzo słaby, zagłodzony, nie chciał wstawać, nie miał sił.

Na pomoc wezwano strażaków. Użyli specjalnego dźwigu, żeby podnieść zwierzę.

Film z akcji TUTAJ

Niestety Marcysia nie udało się uratować.

[ZT]33195[/ZT]