Pod koniec czerwca wkopano kamień węgielny pod budowę remizy strażackiej dla OSP Boruszowice-Hanusek, upamiętniono również setną rocznicę przynależności Boruszowic do Polski.
Obie uroczystości odbyły się tego samego dnia - 25 czerwca. Wzięli w nich udział strażacy, władze samorządowe, zaproszeni goście oraz mieszkańcy. Remiza powstaje między kościołem a szkołą. Stoją już fundamenty. Strażacy z OSP Boruszowice-Hanusek o jej powstanie zabiegali wiele lat i borykali się z ogromnymi trudnościami. W końcu udało się rozpocząć budowę.
– Dzięki przychylności wójta i jego zastępcy oraz radnych dostaliśmy od gminy w ubiegłym roku wsparcie w wysokości 200 tys. zł i udało się rozpocząć budowę. W tym roku gmina przekazała nam kolejne 200 tys. zł na kontynuację prac – mówił sołtys i radny Marian Łuczak.
Strażacy chcą, żeby w tym roku powstała konstrukcja czyli metalowy stelaż, który potem będzie można zadaszyć i obudować. Jak szacuje sołtys na ten etap potrzebują ok. 380 tys. zł. Mają nadzieję, że uda im się pozyskać dofinansowanie z innych źródeł.
Wmurowanie kamienia węgielnego miało uroczystą oprawę. Pod aktem erekcyjnym podpisali się m.in. poseł PiS Jarosław Gonciarz, dyrektor Lasów Państwowych Józef Kubica, wicewójt Łukasz Ziob, sołtys Boruszowic i Hanuska Marian Łuczak oraz przedstawiciele strażaków. Do dokumentu dołączono pamiątkowe zdjęcie uczestników. Szczelnie zamkniętą kapsułę wmurowano w fundamenty.
Drugie ważne wydarzenie tego samego dnia to upamiętnienie setnej rocznicy przynależności Boruszowic do Polski. W 1922 r. część Górnego Śląska (w tym Boruszowice) włączono w granice Polski. Wcześniej Hanusek znajdował się po stronie niemieckiej. W Boruszowicach przed kaplicą odsłonięto głaz z wmurowaną tablicą upamiętniającą wydarzenie. Miejsce jest nieprzypadkowe. Kaplicę zbudowano w 1918 roku, kiedy Polska odzyskała niepodległość.
Fot. Dzięki uprzejmości TWG Kurier
[FOTORELACJA]26986[/FOTORELACJA]
[ZT]36775[/ZT]