Zamknij

Po co centrum przesiadkowe w Radzionkowie? Wiceburmistrz przyznaje, że na razie nie jest potrzebne

06:53, 12.08.2022 . Aktualizacja: 10:59, 12.08.2022
Skomentuj Fot. Elżbieta Kulińska Fot. Elżbieta Kulińska

W lipcu na emeryturę odszedł wiceburmistrz Radzionkowa Bernard Skibiński. To była okazja, na chwilę szczerości na łamach samorządowego Kuriera Radzionkowskiego. W wywiadzie wiceburmistrz przyznał, że centrum przesiadkowe nie jest miastu potrzebne. Budowa charakterystycznego niebieskiego pawilonu kosztowała 1,3 mln zł.

Najpierw dług trwała jego budowa, kiedy budynek został ukończony okazało się, że nie przypomina obiektu z wizualizacji. Teraz z kolei jak na dłoni widać, że centrum przesiadkowe nie jest miastu potrzebne – kto obserwuje to miejsce, ten wie, że w środku prawie nigdy nie ma ludzi. Prawie – bo np. w centrum jest toaleta, z której można skorzystać.

W jakim celu miasto wydało tyle pieniędzy? Wiceburmistrz pytany o kluczowe inwestycje ostatnich lat w Radzionkowie, odpowiada:

"To przede wszystkim te skierowane w przestrzeń publiczną. Eko-Rynek, planty, osiedle Hugona, ogród botaniczny, park Marka, park na Danielcu, czy wreszcie boisko na dawnym Ragorze. Trochę się tego nazbierało. Warto wskazać również na rozwiązania dotyczące infrastruktury drogowej, przede wszystkim o działające w kilku miejscach sygnalizacje świetlne, znacząco poprawiające bezpieczeństwo na drogach. To zadanie było realizowane w jednym projekcie (...), na który złożyły się cztery inwestycje. (...) Żeby wykonać sygnalizację świetlną, ścieżki rowerowe i parking na Schwallenberga, musieliśmy wybudować centrum przesiadkowe. Oczywiście mieliśmy świadomość, że zapotrzebowanie na tego typu usługę może być niewielkie w tak małej gminie jak nasza. Mam wrażenie, że upłynie jeszcze dużo czasu, zanim przestawimy się mentalnie na komunikację zbiorową, a wtedy będziemy mieli gotowy obiekt, przypomnijmy w 85% dofinansowany ze środków zewnętrznych. Żeby zadowolić narzekaczy powiem przysłowiem – "lepszy rydz niż nic".

Przypomnijmy tylko, że Centrum Przesiadkowe powstało przy dworcu PKP w Rojcy.

W ramach inwestycji powstał budynek, w którym znajdują się poczekalnia, toalety, zamykane na klucz szafki oraz ekran multimedialny. Budynek jest otwarty od poniedziałku do piątku od godz. 7 do 19. Obok jest niewielki parking, wiata na rowery. Obiekt jest monitorowany.

Koszt inwestycji to ponad 1,3 mln zł. W 85% środki pochodziły z funduszy unijnych.

[ZT]37378[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

LolLol

3 0

Hehe. Ale za to sprzedajacy rudere miastu sie cieszy, ze mogl pocisnac cos co nie mialo juz sensu. 11:16, 13.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AdamsAdams

3 0

Teraz, kiedy nieczynna jest linia kolejowa, to spokojnie można zamknąć ten 'punkt przesiadkowy' albo zorganizować tam coś innego. 11:22, 13.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObywatelObywatel

1 0

Proponuję Panu Skibińskiemu trochę pokory bo jak się nie mylę to chyba razem rządził z obecnym burmistrzem wtedy nie miał tyle odwagi 10:53, 14.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anioł stróż bez SkrzAnioł stróż bez Skrz

1 0

W Miasteczku Śląskim powstaje kolejna podobna i "przemyślana" inwestycja z jeszcze większym parkingiem
Kto będzie z tego korzystał? 23:43, 25.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%