Siniaki i zadrapania na twarzy dziecka zobaczyli policjanci z Radzionkowa, gdy podejmując interwencję trafili do jednego z mieszkań w Nakle Śląskim. Do przemocy dochodziło tam od kilku miesięcy.
– W miniony piątek policjanci z Radzionkowa otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Nakle Śląskim, matka znęca się nad swoim 6-letnim synem. Na miejsce pojechali policjanci, na których czekały zgłaszające. Kobiety powiedziały policjantom, że 41-latka źle traktuje syna, a w przypływie złości, stosuje wobec niego przemoc fizyczną. Stróże prawa weszli do mieszkania. Na twarzy chłopca zauważyli zasinienia i zadrapania. Matka chłopca powiedziała, że obrażenia powstały w wyniku zabawy z bratem. Policjanci nie uwierzyli 41-latce i wezwali pogotowie – informuje podkom. Damian Ciecierski, rzecznik tarnogórskiej policji.
Lekarz stwierdził, że nie jest konieczna hospitalizacja chłopca. 6-latek trafił pod opiekę cioci. Matka została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi. W sobotę kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem w okresie od stycznia do maja. Grozi jej do 8 lat więzienia. Prokurator objął ją policyjnym dozorem. O dalszym losie dziecka zdecyduje sąd rodzinny.
– Mamy nadzieję, że postawa zgłaszających, w czasach ciągłego pośpiechu i zobojętnienia, będzie wzorem do naśladowania dla innych osób, które w podobnej sytuacji nie zawahają się zadziałać adekwatnie do zagrożenia. Pamiętajmy, że jeśli nie reagujemy na takie zachowania, to znaczy, że je akceptujemy, a tym samym godzimy się na możliwość wystąpienia ich negatywnych skutków, niejednokrotnie niestety tragicznych – apeluje podkom. Ciecierski.
Olo11:59, 25.05.2020
Matka winna ale takim ludziom nalezy sie pomoc. Pewnie ledwie wiaze koniec z koncem wszystko sie wali i nie daje rady. Problem taki nalezaloby wczesniej wychwycic. 11:59, 25.05.2020
Mops13:53, 25.05.2020
Taa. Bo obila syna bo nie miala na co? Następny mopsowski darmozjad 13:53, 25.05.2020
Maniek14:00, 25.05.2020
Jasne " tak mi ciężko tak mi źle to *%#)!& dziecku ". Brawo dla tych pań oby koszmar tego dziecka się skonczył. 14:00, 25.05.2020
TG14:41, 25.05.2020
A gdzie był ojciec? Tylko matka winna? 14:41, 25.05.2020
2251&20:05, 25.05.2020
Chyba brak, jak dzieckiem opiekuje się teraz ciotka. 20:05, 25.05.2020
Juskiewićć22:23, 25.05.2020
Jak się nazywa po prokurator podać..... Nazwisko 22:23, 25.05.2020
Lukas00:55, 26.05.2020
No *%#)!& ,zaraz szmacie łapy połamać, chłopak ma 6 lat !!!! I co bo ledwo koniec z końcem wiąże trzeba lać chłopaka bo mamusia zła. Ma szczęście że nie jestem jej sąsiadem bo chodziła by jak zegarek !!!!! 00:55, 26.05.2020
500+05:04, 26.05.2020
widać nie starczało (; 05:04, 26.05.2020
Nieznajoma19:14, 27.05.2020
Haha śmieszne matka wiąże koniec z końcem. Tak się składa że ta wariatka mieszka pode mną i nie raz słyszałam jak dziecko płakało z bólu. Co dostawała pieniądze z Mopsu to szła z piwami. To jest osoba psychiczna mnie samej życie zatruła skargi nagminne na nią były policja do niej jeździła. Sama nie raz widziałam jak mały miał podrapana twarz i siniaki. Takiej osoby niema co żałować ja trzeba leczyć a dzieciom dac szansę na nowe życie przy kimś normalnym nie przy matce wariatce !!! 19:14, 27.05.2020
xxx07:15, 05.06.2020
Skoro Pani "nieznajoma" nie raz słyszała, że chłopiec płacze z bólu, że pijana matka się w tym czasie nim opiekuje, że chłopiec jest w tym momencie skazany na siebie .. dlaczego Pani nie zadzwoniła na Policję ? do Mopsu ? 07:15, 05.06.2020
Maniek14:00, 25.05.2020
8 0
Jasne " tak mi ciężko tak mi źle to *%#)!& dziecku ". Brawo dla tych pań oby koszmar tego dziecka się skonczył. 14:00, 25.05.2020
Joanna 15:10, 26.05.2020
2 0
Ja też był czas miałam ciężko, to jednak nie usprawiedliwia jej zachowania. Jeżeli chciała się wyżyć mogła do lasu pójść pobiegać albo kopnąć drzewo. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego czynu 15:10, 26.05.2020