Elektronarzędzia, lampy, garnek – złodzieje nie wybrzydzają. Kradną, co im wpadnie w ręce. Cenne łupy mają m.in. z terenów budowy, często w ogóle niepilnowanych.
Przykładowo w maju zgłoszono kradzież z placu budowy przy ul. Małej w Tarnowskich Górach. Zniknęły m.in. poziomice, mierniki i kuchenka mikrofalowa, Straty wyceniono na prawie 2 tys. zł. Kolejna kradzież miała miejsce w Wieszowie, przy ul. Dworcowej, też na placu budowy domów jednorodzinnych. Firma budowlana straciła elektronarzędzia warte ok. 12 tys. zł.
Włamywacze mają też na oku piwnice. W Radzionkowie, przy ul. Knosały skradziono m.in. lampy i... garnek, straty 850 zł. Z piwnicy przy ul. Srebrnej w Miasteczku Śląskim zniknęły elektronarzędzia za 2 tys. zł.
Nic mnie nie dziwi08:39, 03.06.2020
To jest Polska z tego zna nas caly swiat Polak potrafi czego jeszcze nie ukradnie to jest zadkie gooowno wstydze sie ze z tego kraju pochodze 08:39, 03.06.2020
tg09:40, 03.06.2020
To mnie nie dziwi skoro dostawca okien z Tarnowskich Gór potrafił okraść klientów na kwotę blisko 200 tysięcy złotych 09:40, 03.06.2020
tg13:12, 03.06.2020
złodziej od okien już minusuje 13:12, 03.06.2020
tg21:12, 09.06.2020
A ty masz pojecie jak minusuja pis-iory....to ta sama glina 21:12, 09.06.2020
tg13:11, 03.06.2020
2 1
ten minus to tego złodzieja 13:11, 03.06.2020