9-letnia dziewczynka z Miasteczka Śląskiego zatruła się tlenkiem węgla. Czad wydobywał się z niesprawnego piecyka do podgrzewania wody.
We wtorek, 2 czerwca wieczorem straż pożarną zawiadomiono o tym, że w mieszkaniu przy ul. Srebrnej, podczas kąpieli zasłabła 9-latka. Gdy na miejsce przyjechali strazacy, dziewczynką zajmowała się już załoga wezwanego wcześniej pogotowia. Strażakom (3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Tarnowskich Górach i OSP Żyglinek) polecono zbadanie zawartości tlenku węgla u pięciorga osób mieszkających w mieszkaniu, w którym doszło do wypadku. Okazało się, że tylko dziewczynka jest poszkodowana. Reszta mieszkańców nie uległa zatruciu. Sprawdzono także sąsiednie mieszkania. Pomiary nie wykazały obecności trującej substancji w powietrzu.
Jak informuje mł. kpt Wojciech Poloczek, rzecznik tarnogórskiej straży, czad wydobywał się prawdopodobnie z niesprawnego, gazowego junkersa. Strażacy wyłączyli piecyk i zablokowali dopływ gazu do urządzenia. Dziewczynkę przewieziono do szpitala.
Brylant04:31, 04.06.2020
1 0
Szkoda dziecka 04:31, 04.06.2020