Kronika policyjna od 29 czerwca do 5 lipca. Przegląd najważniejszych wydarzeń w Tarnowskich Górach i powiecie tarnogórskim

Wypadki, kradzieże, szczególnie dokumentów, znikające z ulic samochody. Tak wygląda miniony tydzień z perspektywy policyjnych meldunków. Mundurowi twierdzą, że był spokojny, ale, jak by nie patrzeć, to jednak całkiem sporo się u nas działo.

Ranny rowerzysta

Świerklaniec. 5.07 na ul. Tarnogórskiej samochód potrącił 13-latka. Chłopca śmigłowcem przetransportowano do szpitala.

Nie do znalezienia

Tarnowskie Góry. 4.07 na policję przyszedł mieszkaniec Bytomia i poinformował, że nie wiadomo kto, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo gdzie ukradł mu portfel z 1500 zł.

Znieważyli

Radzionków. 3.07 na ul. Szymały 36 i 42-letni mężczyźni z Bytomia znieważyli i usiłowali naruszyć nietykalność policjantów.

Gdzie portfel?

Tarnowskie Góry. 2.07 w jednym ze sklepów przy ul. Piłsudskiego skradziono portfel z dokumentami i 200 zł. Dzień wcześniej w sklepie przy ul. Krakowskiej złodziej ukradł plecak z dokumentami i 300 zł.

Otwarte auto

Tarnowskie Góry. 2.07 z otwartego samochodu, zaparkowanego przy ul. Kościuszki, skradziono dowód osobisty, prawo jazdy i 300 zł.

Sprzed bloku

Tarnowskie Góry. 1.07 z ulicy Włoskiej skradziono renault clio. Auto warte jest 30 tys. zł.

Złodziej rowerów

Kalety. 1.07 na ul. Paderewskiego zatrzymano 28-latka, który 26 czerwca ukradł z dworca rower wart 600 zł.

Dwa razy zakaz

Brynek. 30.06 na ul. Tarnogórskiej zatrzymano 44-latka z Sosnowca, który prowadził skodę fabię mimo dwóch zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych wydanych przez sąd w Dąbrowie Górniczej.

Passat z dowodem

Jasiona. 29.06 z ul. Głównej skradziono samochód volkswagen passat wraz ze znajdującym się wewnątrz dowodem rejestracyjnym. Auto jest warte 2,5 tys. zł.