Poranna kolizja między Tarnowskimi Górami a Miasteczkiem Śląskim. Zaskakujące ustalenia policjantów

Rano informowaliśmy o zdarzeniu drogowym, która dziś miała miejsce na drodze między Tarnowskimi Górami a Miasteczkiem Śląskim. Są nowe ustalenia. 

Przypomnijmy: 45-letni kierowca osobowego citroena na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bok jadącej z naprzeciwka ciężarówki. Ta wpadła do rowu i przewróciła się na prawy bok. 36-letniemu kierowcy ciężarówki nic się nie stało. W zdarzeniu ucierpiał kierowca citroena - mieszkaniec Warszawy miał niegroźne obrażenia ręki. Odłamane części samochodów uderzyły i uszkodziły jeszcze trzecie auto. Kierowca citroena za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem.

Jak się teraz okazuje, mieszkaniec Warszawy nie miał prawa siąść za kierownicą. Policjanci podczas wykonywania tzw.  dalszych czynności w sprawie, ustalili, że 45-letniemu mężczyźnie decyzją starosty cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami. Jakby tego było mało, zamontowane na citroenie tablice rejestracyjne pochodziły z innego samochodu.

Mężczyzna odpowie przed sądem. Za kierowanie samochodem po cofnięciu uprawnień grozi nawet 2 lata więzienia.