Wczoraj wieczorem policja z Tarnowskich Gór otrzymała wiadomość, że w Strzybnicy zaginęła 7-letnia dziewczynka. Na szczęście nic złego się nie stało.
Około godz. 19 policja przyjęła zgłoszenie, że 7-letnia dziewczynka nie wróciła ze szkoły do domu. Dziecko nie miało przy sobie telefonu. Komendant policji ogłosił alarm, w poszukiwania zaangażowano m.in. psa tropiącego. Dziecko szybko się odnalazła. Zauważył ją w Strzybnicy patrol policji.
- 7-latka szła chodnikiem, prawdopodobnie wracała już do domu. Okazało się, że była u koleżanki i straciła poczucie czasu – mówi rzecznik policji podkom. Damian Ciecierski.
[ALERT]1600241589455[/ALERT]
Seba07:59, 17.09.2020
Rodzice powinni się nad sobą zastanowić. Tak to widzę. 07:59, 17.09.2020
anna10:44, 17.09.2020
Dziecko 7 lat czyli 1 klasa.Lekcje trwają 4-5 godzin a rodzice o 19 zawiadamiają,że dziecko nie wróciło ze szkoły? ? ? Co robili przez tyle godzin? Moje dziecko spóźni się 15min.i już siedze jak na szpilakach a tu tyle godzin??? 10:44, 17.09.2020
anna10:45, 17.09.2020
3 1
Powinni i to głęboko. 10:45, 17.09.2020