W tę historię trudno uwierzyć, a para agresorów nie miała żadnych skrupułów wobec 52-letniej mieszkanki gminy Ożarowice. Z jej domu ukradli rower, piec kuchenny, pralki, zmywarkę oraz telefony komórkowe. Po jakimś czasie pojawili się ponownie. Użyli przemocy i kolejny raz okradli.
O kradzieżach sprzętu z domu 52-latki policjanci z Pyrzowic dowiedzieli się w grudniu 2020 roku. Złodzieje ukradli między innymi rower, piec kuchenny, pralki, zmywarkę oraz telefony komórkowe. W sumie sprzęt był wart 6,5 tys. zł. Sprawcy pojawili się ponownie. Przemocą zabrali kobiecie kartę bankomatową i kilkaset złotych. Bijąc kobietę pięściami po głowie, ukradli jej lodówkę.
Kontakt z kobietą był utrudniony, co powodowało, że trudno było złapać sprawców na gorącym uczynku, mimo że rejon, w którym mieszka, był często sprawdzany przez policyjne patrole.
W nocy z poniedziałku na wtorek, podczas patrolu, policjanci zauważyli, że pod domem 52-latki był zaparkowany samochód. Postanowili sprawdzić, czy właścicielka posesji nie potrzebuje pomocy. Weszli do mieszkania, a kobieta powiedziała, że w tej chwili, obce osoby plądrują dom.
Policjanci zastali 39-letnią kobietę i 39-letniego mężczyznę. Sprawcy tłumaczyli, że przyjechali do kobiety, ponieważ chcieli jej pomóc przy awarii pieca. Funkcjonariusze nie uwierzyli w te wyjaśnienia i ich zatrzymali. W trakcie przeszukania znaleźli karty bankomatowe i dokumenty należące do poszkodowanej oraz skradziony wcześniej sprzęt AGD. Trafił z powrotem do właścicielki.
Zatrzymana mieszkanka Piekar Śląskich oraz mieszkaniec Bytomia są w policyjnej celi. Wczoraj prokurator przedstawił im szereg zarzutów. Są podejrzani o rozboje, kradzież i kradzież zuchwałą oraz zniszczenie mienia. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i aresztował sprawców na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia, natomiast kobiecie zwiększona o połowę kara, gdyż działała w warunkach recydywy.
[ZT]29990[/ZT]
Olo13:26, 25.02.2021
6 1
Ale wczesniej zastosowac prawo Hamurrabiego. 13:26, 25.02.2021