Fałszywi policjanci ruszyli do akcji. Dzwonią do mieszkańców powiatu tarnogórskiego

W ostatnim czasie do mieszkańców znów dzwonią oszuści, którzy chcą od nich wyciągnąć pieniądze.

Przed oszustami ostrzega rzecznik tarnogórskiej policji podkom. Damian Ciecierski. - Przestępcy dzwonią i mówią, że są policjantami czy policjantkami, podają imię i nazwisko, a nawet numer legitymacji służbowej, oczywiście fałszywe. Proszą o pomoc w złapaniu oszusta i chcą, aby rozmówca bądź przelał, bądź przekazał pieniądze. Próbują też uzyskać dane dotyczące spraw finansowych.

Mimo że to już stara metoda, a prawdziwi policjanci nieraz podkreślali, że nie działają w ten sposób i nie ma mowy o przekazywaniu im gotówki czy robieniu przelewów, mieszkańcy wciąż dają się nabrać.

W piątek mamy wysyp telefonów od oszustów. Na przykład do mieszkańca Bobrownik Ślaskich zadzwoniła fałszywa policjantka i powiedziała, że żonie skradziono dowód osobisty, ma jechać do banku i powiedzieć, ile ma pieniędzy na koncie. W Zbrosławicach fałszywa policjantka mówiła o podrobionych dokumentach. Podobnie było w przypadku mieszkańców centrum Tarnowskich Gór, którym też miano podrobić dowody osobiste i zaciągnąć za ich pomocą kredyt. Mieli podać, ile mają pieniędzy w gotówce i na kontach.

Do tej pory na szczęście nikt nie dał się oszukać. Także na trik, że dane rzekomego policjanta można sprawdzić, dzwoniąc pod numer alarmowy 997, w rzeczywistości bowiem ofiara wciąż pozostaje na linii oszustów.

[ALERT]1614342679712[/ALERT]