W Piekarach Śląskich doszło do potrącenia 9-letniego dziecka.
Wciąż trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności wypadku. Doszło do niego wczoraj, po godz. 14 na ul. Ziętka. Jak informuje oficer prasowy piekarskiej komendy policji, sierż. szt. Łukasz Czepkowski, ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wybiegło z pobliskiego sklepu wprost na jezdnię i pod koła samochodu. 69-letni kierowca był trzeźwy.
Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR. Dziecko było przytomne, ale w ciężkim stanie i miało uraz głowy. Na miejscu byli ratownicy medyczni, policja, straż pożarna, która pomagała w przetransportowaniu poszkodowanego do śmigłowca, zabezpieczeniu miejsca lądowania i startu LPR.
[FOTORELACJA]26415[/FOTORELACJA]
0
0
0
0
0
0
Procenty13:33, 29.04.2021
A czy opiekun dziecka był trzeźwy? No i najważniejszcze - jaki był wynik badania alkomatem poszkodowanego 9-cio latka? 13:33, 29.04.2021
Mama16:40, 30.04.2021
Procenty weź się pie.. w głowę ! Opiekun na miejscu i dostał zawału w miejscu gdzie to się stało nagminnie ludzie przebiegają by to nieszczęśliwy wypadek. Pomodlić się mozesz o zdrowie dla dziecka i o to by nigdy Cie to nie spotkało ! 16:40, 30.04.2021
do kogo16:53, 30.04.2021
sie mozna modlic ? 16:53, 30.04.2021
andzelika 20:24, 30.04.2021
kurde jak czytam te komentarze to przestaje wierzyć w ludzi i ich dobro dziecko i opiekuna już alkomatem !!! :/ poprostu nieszczęśliwy wypadek :( , dziecko mogło nie patrzeć na samochody i przebiegło 20:24, 30.04.2021
2 1
A ty to pisząc jesteś trzeźwa, trzeźwy
Mam rozumieć że mierzysz innych swoją miarą 14:38, 30.04.2021