Dziś wcześnie rano policjanci odebrali alarmujące zgłoszenie znad zalewu Nakło-Chechło. Mężczyzna znalazł zwłoki swojego kolegi.
Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że wczoraj przed północą dwaj mężczyźni przyjechali nad zalew Nakło-Chechło, na pole namiotowe. Jeden wyszedł za potrzebą, drugi został w samochodzie i zasnął. Kiedy obudził się nad ranem, jego kolegi wciąż nie było. Zaniepokojony wyszedł z auta i nieopodal zauważył ciało 59-latka. Mężczyzna nie dawał oznak życia.
Lekarz stwierdził zgon, prokurator zlecił sekcję zwłok. Teraz śledczy będą wyjaśniać, dlaczego 59-latek nie żyje.
[ZT]31961[/ZT]
cos tu nie gra12:22, 23.07.2021
3 1
wszystko to jakies dziwne ? 12:22, 23.07.2021
Benio21:36, 23.07.2021
1 1
Ale to pole to patologia ! Wiedzie każdy kto.chce bez namiotów nasmiecic i narobić bydła 21:36, 23.07.2021