Wysyp pijanych kierowców. Jeden kręcił bączki na parkingu i był agresywny. Policjanci go obezwładnili

Policja w Piekarach Śląskich podsumowuje akcję Trzeźwość. W weekend w ręce mundurowych wpadło kilku pijanych kierowców.

Na ul. Kukuczki zatrzymano pijanego rowerzystę - 42-latek miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

Na ul. Jana Pawła II w fordzie siedział 53-latek, od którego wyraźnie czuć było woń alkoholu. Wydmuchał ponad 3 promile. Od razu pojawiły się podejrzenia, że wcześniej prowadził po pijaku. Technik kryminalistyki zabezpieczył więc ślady.

To zdarzenia z piątku.

Natomiast w sobotę w nocy uwagę policjantów przykuł kierowca bmw. Na jednym z parkingów przy ul. papieża Jana Pawła II kręcił tzw. bączki.

Nic dziwnego, że policjanci postanowili go skontrolować.

24-letni kierowca był agresywny i ani myślał słuchać poleceń policjantów. Ci go obezwładnili i poddali badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik piekarzanina - prawie 1,5 promila alkoholu. Do tego miał jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów.

Inny kierowca bmw został zatrzymany na ul. Dąbrówki. 38-letnie piekarzanin miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

To nie koniec. Na ul. Przyjaźni wpadł 62-letni rowerzysta, który wydmuchał prawie 1,5 promila alkoholu.

Z kolei 53-latek z Piekar Śląskich wsiadł za kierownicę renault będąc po użyciu alkoholu. Wpadł na ul. Józefskiej.

[ZT]33213[/ZT]