Zamknij

Jedno zdarzenie za drugim. Od pożaru piwnicy, do wezwania do płonącego stropu i na dodatek wszystko po sąsiedzku

16:59, 03.12.2021 . Aktualizacja: 19:23, 03.12.2021
Skomentuj Straż z Potępy interweniowała w Odmuchowie. Fot. OSP Potępa Straż z Potępy interweniowała w Odmuchowie. Fot. OSP Potępa

W kotłowni budynku w Kotach wybuchł pożar. Niedługo potem straż wezwano do Odmuchowa w gminie Krupski Młyn. Tam palił się strop domu.

W czwartek, 2 grudnia, straż pożarną wezwano do pożaru w kotłowni budynku w Kotach. Zapaliło się tam zgromadzone drewno.

Zanim strażacy z OSP Tworóg i JRG Tarnowskie Góry dotarli na miejsce, z ogniem poradziła sobie właścicielka domu. Podręcznymi środkami zdołała zgasić płomienie.

Działania służb ratunkowych ograniczyły się więc do sprawdzenia, czy wszystko zostało zgaszone i wyniesienia na zewnątrz pozostałości. 

Gdy akcja była na ukończeniu, przyszło kolejne wyzwanie. W Odmuchowie (przysiółek Potępy w gminie Krupski Młyn) zapaliła się konstrukcja stropu.

Jak mówi mł. kpt. Wojciech Policzek z tarnogórskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej, ogień prawdopodobnie przerzucił się na strop z kominka.

Działania strażaków polegały na rozebraniu konstrukcji i ugaszeniu płomieni. Sprawdzono także, czy pomieszczenia w domu nie są wypełnione czadem. Na wszelki wypadek zostały starannie przewietrzone. 

W obu pożarach nikt nie ucierpiał.

[ZT]33774[/ZT]


 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PiotrPiotr

1 2

W miejscowości Koty jednostki z Potępy i kotów nie było na miejscu akcji. 17:48, 03.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%