W kotłowni budynku w Kotach wybuchł pożar. Niedługo potem straż wezwano do Odmuchowa w gminie Krupski Młyn. Tam palił się strop domu.
W czwartek, 2 grudnia, straż pożarną wezwano do pożaru w kotłowni budynku w Kotach. Zapaliło się tam zgromadzone drewno.
Zanim strażacy z OSP Tworóg i JRG Tarnowskie Góry dotarli na miejsce, z ogniem poradziła sobie właścicielka domu. Podręcznymi środkami zdołała zgasić płomienie.
Działania służb ratunkowych ograniczyły się więc do sprawdzenia, czy wszystko zostało zgaszone i wyniesienia na zewnątrz pozostałości.
Gdy akcja była na ukończeniu, przyszło kolejne wyzwanie. W Odmuchowie (przysiółek Potępy w gminie Krupski Młyn) zapaliła się konstrukcja stropu.
Jak mówi mł. kpt. Wojciech Policzek z tarnogórskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej, ogień prawdopodobnie przerzucił się na strop z kominka.
Działania strażaków polegały na rozebraniu konstrukcji i ugaszeniu płomieni. Sprawdzono także, czy pomieszczenia w domu nie są wypełnione czadem. Na wszelki wypadek zostały starannie przewietrzone.
W obu pożarach nikt nie ucierpiał.
[ZT]33774[/ZT]
Piotr17:48, 03.12.2021
1 2
W miejscowości Koty jednostki z Potępy i kotów nie było na miejscu akcji. 17:48, 03.12.2021