Zamknij

Stacja Harynek. Przez lata zatrzymywały się na nim pociągi obsługujące trasę Zabrze Mikulczyce - Tworóg Brynek.

19:37, 16.07.2022 Krzysztof Garczarczyk

Tekst archiwalny 

Ślązacy, zwłaszcza z Cieszyńskiego, powiadają, że harynki najlepsze są w cebulowej zołzie. Nasz Harynek ze śledziami w sosie cebulowym niewiele miał jednak wspólnego. Przez lata zatrzymywały się na nim pociągi obsługujące trasę Zabrze Mikulczyce – Tworóg Brynek.

Zakończenie robót na stacji Brynek w lipcu 1928 r. Oficjalne oddanie linii kolejowej z Mikulczyc do Brynka nastąpiło około trzy miesiące później, 7 października. Fot. Ze zbiorów F. Zgodzaja 

– Tak po prawdzie to końcowa stacja kolejowa Brynek wraz z budynkiem dworca znajdowała się bardziej w Hanusku niż w Brynku. Miejscowa ludność doskonale to wychwyciła i nadała stacji potoczną nazwę Harynek, powstałą z pierwszych liter nazwy Hanusek i ostatnich w nazwie Brynek. Dziś po Harynku nie zostało już wiele śladów. Dworca nie ma już od dziesiątek lat, a dawne perony porosła trawa, zielsko i samosiejki – mówi Fryderyk Zgodzaj, znawca i miłośnik dziejów gminy Tworóg. 

Nie tak kiedyś było, nie tak. Przed II wojną światową, a i po niej budynek stacyjny w Harynku, choć parterowy i nieduży, prezentował się całkiem okazale, a okoliczne dzieciaki wiedziały, że na stacji można kupić nie tylko bilety kolejowe, ale i pyszne cukierki. Historia tego miejsca zaczęła się w 1928 roku. Gdy po podziale Górnego Śląska w 1922 r. Tarnowskie Góry znalazły się w granicach Polski, dotychczasowe połączenie kolejowe Bytomia z Opolem przechodziło przez polskie terytorium.

Budowa linii z Mikulczyc do Brynka umożliwiała objazd węzła kolejowego w Tarnowskich Górach, a jej przebieg w bezpośrednim pobliżu granicy z Polską miał też dla Niemiec znaczenie  wojskowe. Znajdowały się przy niej stacje z budynkami dworcowymi: Mikulczyce, Wieszowa, Zbrosławice, Miedary, Brynek, a także przystanek kolejowy Kamieniec (pomiędzy Wieszową a Zbrosławicami).

Zmierzch dworca Harynek                                                                                                                       

Po zakończeniu II wojny światowej linia kolejowa Zabrze Mikulczyce – Tworóg Brynek nadal była użytkowana, nosząc numer 178. Na początku lat osiemdziesiątych rozbudowano ją o drugi tor i zelektryfikowano. W dużej mierze było to związane z planami usprawnienia i zwiększenia transportu węgla z zabrzańskich i bytomskich kopalń na północ i północny zachód Polski. Jednak już w 1994 r. zawieszono na niej kursowanie pociągów pasażerskich, zaś 5 lat później wstrzymano także przewozy towarowe. Z biegiem lat trakcję elektryczną i tory rozebrano. Wzdłuż ponad 20-kilometrowej trasy pozostały dworcowe budynki, z których część popadła w ruinę.

– Budynek na stacji Harynek zachował się gdzieś do lat 80. Pamiętam, jak sukcesywnie ubywało go w oczach. Najpierw widziałem okna pozabijane dyktą, potem walące się mury i znikające ściany, wreszcie kupę gruzu, która po nim pozostała. Obok dworca znajdował się mały bar dworcowy, w pobliżu stały też inne kolejowe budynki i budki. Kiedyś to miejsce tętniło życiem, dziś hula tam tylko wiatr – mówi Fryderyk Zgodzaj.

Tekst archiwalny Krzysztofa Garczarczyka ukazał się w "Gwarku" z 2.06.2020 r. 

[ZT]36891[/ZT]

 

(Krzysztof Garczarczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%