Zamknij

Udostępnijźródło: nadesłane

Gaja, suczka, lat ok. 5. Czekoladowe umaszczenie, białe łapki, biała pierś i końcówka ogona. Średniej wielkości. Waży ok. 14 kg. Sierść dłuższa, zielona obroża, czip. Poprzednie imię, funkcjonujące w bazie safe-animal.eu - Inka. Uwaga!!! 19.11.2020 widziana była w lasach w okolicy Kalet Zielona za Nadleśnictwem, w głębi lasu, jakieś 6-7 km od miejsca, skąd uciekła. Zmieniła prawdopodobnie miejsce pobytu lub stale się przemieszcza, nie wiadomo w jakim kierunku. Suczka jest nieufna i bojaźliwa, boi się podejść do człowieka, nie szczeka. Jest bardzo łagodna, ale wycofana, nie reaguje na zawołanie. Lubi surowe mięso i podroby. Została adoptowana ze schroniska pół roku temu, jest psem po przejściach, ze zniszczoną psychiką. W azylu spędziła większość swojego życia, ok. 4 lata. Mimo ogromnej troski i pracy ze strony opiekunów nie udało się stworzyć z nią głębszej relacji. Sprawia wrażenie psa autystycznego.  Zaginęła 17 listopada 2020 ok. godz. 13.40 w okolicach Kalet i Woźnik. Przy wejściu do lasu, w pobliżu skrzyżowania dróg nr 908 i 789.   Wyskoczyła z samochodu przed przepięciem smyczy na spacerową linkę. Przez jakieś pół godziny była w zasięgu wzroku, kręciła się wokół, niestety, nie podeszła bliżej. Później poszła w głąb lasu. Wieczorem kilkakrotnie wracaliśmy w to miejsce, pokazywała się w świetle reflektorów samochodu i odchodziła do lasu. Nie było szans, by ją przywołać i zachęcić do powrotu. Następnego dnia rano już się nie pojawiła. Czekaliśmy w lesie od 7 rano. Bardzo proszę o pomoc. Kontakt telefoniczny: 690517707.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz