- Ludzie mnie pytali skąd wiedziałam, że to drzewo się wywróci? - mówi Izabela Urbańczyk. W sobotę, 3 października na placu zabaw w tarnogórskim parku Miejskim było ponad 20 dzieci. Nagle dwa drzewa wywróciły się na część zamontowanych na nim urządzeń. Gdyby nie Izabela Urbańczyk doszłoby do tragedii.
W czwartek, 8 października Izabelę Urbańczyk zaproszono do ratusza w Tarnowskich Górach, by jej podziękować.
– Pani postawa jest naprawdę godna podziwu – powiedział burmistrz Arkadiusz Czech podkreślając, że wiele osób w takich sytuacjach przechodzi obojętnie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz