Do dzisiaj,3 lipca będzie jeździł wymazobus, który pobiera próbki od mieszkańców powiatu tarnogórskiego. Władze powiatu wsparły w ten sposób bytomski sanepid. Przez okres 3 miesięcy specjalna karetka wykonała ponad 1500 badań. Liczba mieszkańców w kwarantannie maleje.
Powiat tarnogórski był jednym z pierwszych samorządów w kraju, który w taki sposób zdecydował się przejąć część obowiązków od służ sanitarno-epidemiologicznych.
– Aby skutecznie walczyć z epidemią COVID-19 potrzebna była szybka diagnostyka – mówi starosta Krystyna Kosmala – Nasz wymazobus wspomagał Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologicznej w Bytomiu. Wykonywał kilkadziesiąt dodatkowych badań w ciągu doby, co znacząco skróciło czas oczekiwania na testy w powiecie tarnogórskim. Bardzo dziękujemy firmie, która wykonywała badania dla naszych mieszkańców – dodaje starosta.
Powiatowy wymazobus docierał do osób skierowanych na kwarantannę wskazywanych przez sanepid.
– Gdy 5 kwietnia ambulans rozpoczął pracę, kwarantanną w powiecie tarnogórskim objętych było ponad 150 osób. W trakcie pandemii liczba ta dochodziła nawet do 400. Obecnie jest ich tylko ok. 50, a liczba mieszkańców w kwarantannie systematycznie maleje. Sytuacja epidemiologiczna powoli zaczyna się stabilizować, w związku z czym zadania opieki sanitarnej wracają do jednostek do tego powołanych – wyjaśnia członek zarządu powiatu Stanisław Torbus.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz