COVID-19. Zakażony piłkarz Gwarka jest w domu i czuje się dobrze. Drużyna i szkoleniowcy przebywają na obowiązkowej kwarantannie

Test wykazał, że jeden z zawodników TS Gwarek Tarnowskie Góry jest zakażony wirusem SARS-CoV-2. Zawodnik jest w domu, czuje się dobrze.

Informacja ukazała się w środę, 5 sierpnia po południu. Klub poinformował, że zawodnik od 10 dni nie był na stadionie i nie brał udziału w meczu inauguracyjnym z Zagłębiem II Lubin. Biorąc jednak pod uwagę obowiązujące przepisy, pierwsza drużyna TS Gwarek oraz jej sztab szkoleniowy przebywa na obowiązkowej kwarantannie oraz czeka na przeprowadzenie testów dotyczących koronawirusa. Cała drużyna i jej szkoleniowcy czują się dobrze.

W związku z zaistniałą sytuacją, najbliższe mecze TS Gwarek Tarnowskie Góry, spotkania z: Polonią Bytom, Lechią Zielona Góra oraz Rekordem Bielsko-Biała zostaną rozegrane w innym terminie, wyznaczonym przez Opolski Związek Piłki Nożnej. Gwarek wróci do rozgrywek ligowych na mecz w Tarnowskich Górach przeciwko Polonii Nysa 22 sierpnia.

Zarząd klubu podjął decyzję o dezynfekcji szatni pierwszej drużyny oraz pomieszczeń przy niej. W związku z tym, przez kilka najbliższych dni nie będzie możliwości korzystania z budynku klubowego. Wszystkie zajęcia na stadionie TS Gwarek z wyłączeniem budynku klubowego odbywać się będą zgodnie z planem oraz harmonogramem zajęć, w szczególności dotyczącym klubowej Akademii Piłkarskiej. Władze klubu są w kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno – Epidemiologiczną w Bytomiu, z którą konsultowane są wszelkie zasady postępowania.

„Całe nasze środowisko sportowe trzyma kciuki za szybki powrót naszego Zawodnika do zdrowia!” - napisali działacze klubu w wydanym oświadczeniu.

[ZT]27492[/ZT]