Na dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że szczepienia przeciw koronawirusowi ruszą, gdy tylko zielone światło da Europejska Agencja Leków.
- Szczepienia będą darmowe i dobrowolne. Są bardzo ważne, gdyż odetną wirusa od zasilania – przekonywał premier. Apelował do sceptyków o odpowiedzialność za innych. - Nawet jeżeli ktoś jest młody, zdrowy, czuje się silny, to przez zaszczepienie się przerwie łańcuch zakażeń i może uchronić przed chorobą na przykład swoich rodziców – dodał.
Chętni do zaszczepienia będą się mogli rejestrować on-line, jak również tradycyjnie. Punkty szczepień mają być w każdej gminie, głównie w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. W planach są również punkty mobilne. Szczepionka będzie podawana w dwóch dawkach. W pierwszej kolejności będą mogli ją otrzymać przedstawiciele służb medycznych, mieszkańcy domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych itp., służby mundurowe zaangażowane w walkę z pandemią oraz seniorzy powyżej 65. roku życia.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że 29 grudnia ma być posiedzenie Europejskiej Agencji Leków i może wtedy zapadnie decyzja o dopuszczeniu do obrotu pierwszych szczepionek.
Premier Morawiecki powiedział też, że koszt zakupu szczepionek wyniesie od 5 do 10 miliardów złotych. - Musi nas być na to stać – podkreślił.
[ZT]28832[/ZT]
0
0
0
0
0
0
0 0
Jeśli odetną nam finansowanie z UE za ideologiczny romans z Orbanem ( choć po wczorajszych niusach co się działo w Brukseli , to kto wie czy tylko ....) i za pogrzebanie systemu sądownictwa w Polsce. Nie lubię być uszczypliwa , ale niepełnosprawność systemu prawodawstwa polskiego widać bardzo wyraźnie po tym jak z dnia na dzień zmieniają się nam przepisy na coraz bardziej absurdalne (jak sławne maseczki w pracy i jedzenie przez maseczkę , czyli parodia która była prawem zagrożonym karą 30 tys zł przez 4 dni obowiązywania tegoż prawa ... ale te przykłady można mnożyć ) ,więc jak ma wyglądać egzekwowanie przestrzegania tego prawa przez system sprawiedliwości ?
Nie zgadzam się z twierdzeniem niektórych , że sytuacja zmienia się szybko to i rozporządzenia trzeba zmieniać co 3 dni, bo dla mnie i dla dużej większości z nas brak profesjonalizmu i błędy w pracy, notoryczne i tak poważne skutkowałyby wywaleniem z roboty na zbity pysk. Zaiste , naprawdę zastanawiam się , skąd nasz rząd weźmie na to kasę ? Albo jednak nie będą bezpłatne, co chyba jest najbardziej prawdopodobne, albo będą przymusowe ( żeby się nie zmarnowały aby , jak tyle kasy na to pójdzie ). O ile w ogóle dotrą przed końcem epidemii, bo gdzieś słychać głosy , że Polska dużo w TV gada, a zamówienia jeszcze nie ma u nikogo, a termin oczekiwania przy składaniu zamowien na dzień dzisiejszy to druga połowa 2021 - co by mnie raczej nie zdziwiło .. Skoro nawet tarcza 6.0 nie potrafi się doczekać kolejnych prac w sejmie , nie mówiąc o podpisie i publikacji ( co sugeruje że kasy nie ma i nie wiadomo kiedy uda się ją kreatywnie przesunąć na pomoce i kosztem czego dokona się te przesunięcia ) a to mniejsze koszty niż 5-10 miliardów na te szczepionki.... Naprawdę , chyba im skrzacik nas....ro , a tym skrzacikiem, obawiam się , że będziemy my , którzy zapłacimy nowe wspaniałe i jakże potrzebne daniny kary i podatki.... Ale czy i to styknie, kiedy od nowego roku UE zablokuje Polsce jakieś 64 miliardy i zmniejszy kasę z funduszu spójności ? Nie zwykłam wierzyć w cuda , ale w sumie , grudzień idzie , świąteczny czas , jeszcze do końca roku trochę czasu zostało, jeszcze ze 30 nowych danin i podatków zdążą do końca roku wymyślić i wprowadzić - taki kalendarz adwentowy....
Pozdrawiam ! 23:01, 03.12.2020