Nie wykorzystasz pieniędzy, które masz na karcie telefonicznej i się o to nie upomnisz? Pieniądze przepadną i trafią do Skarbu Państwa. Rząd chce w ten sposób zasilić państwowy budżet.
Jak informuje portal money.pl, przedpłaconych kart telefonicznych jest ponad 15 mln.
Klient kupuje u operatora możliwość wykonywania połączeń telefonicznych oraz wysyłki SMS za określoną kwotę. Pieniądze musi wykorzystać w określonym czasie. Gdy tego nie, zrobi pieniądze zatrzymuje u siebie operator.
Zazwyczaj nie są to duże kwoty. Sięgają one od kilku do kilkudziesięciu złotych. W myśl nowych przepisów pieniądze te mają trafić teraz do Skarbu Państwa. Tak będzie, jeśli użytkownik w ciągu sześciu miesięcy od wygaśnięcia usługi nie zwróci się do operatora o zwrot środków.
"To parapodatek"
- Powiedzmy wprost to parapodatek. Skoro rządzący zakładają, że Skarb Państwa pozyska wskutek wejścia w życie nowych przepisów ok. 100 mln zł, to te 100 mln zł zostają dziś w kieszeniach operatorów komórkowych - tłumaczy dla portalu money.pl wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich Arkadiusz Pączka.
Środki te mają trafić do Funduszu Szerokopasmowego. Rząd liczy, że może chodzić nawet o 100 mln zł rocznie.
Taka sytuacja może, zdaniem ekspertów z firm telekomunikacyjnych, spowodować podnoszenie cen przez operatorów.
Brawo PiS14:42, 13.09.2021
6 2
łupić, łupić, głosowali, to niech płacą. Brawo PiS!!! 14:42, 13.09.2021
Super pis14:57, 13.09.2021
4 2
Robcie durniow z tylu i przodu 14:57, 13.09.2021
Niech07:31, 14.09.2021
3 1
Was piz dyma 07:31, 14.09.2021
PiS-da11:49, 14.09.2021
4 1
Kolejne złodziejstwo w majestacie pseudo prawa. 11:49, 14.09.2021
Leon Freon08:23, 15.09.2021
1 1
Za chwilę w sklepie płacąc gotówką, dowiemy się, że resztę zatrzymyje rząd. Albo zgodne, albo... strata na rzecz "skarbu" państwa 😉 08:23, 15.09.2021