W niedzielę, 19 lutego, w Sztolni Czarnego Pstrąga odbyło się Lodowe Srebro - Tarnogórska Podziemna Sztafeta Pływacka. Była to niepowtarzalna okazja, żeby morsować i popływać w Sztolni Czarnego Pstrąga, 30 metrów pod ziemią. W wydarzeniu wzięło udział 300 morsów. Do wyboru były 4 różne dystanse. Jako pierwszy wystartował Marcin Szarpak, który w tym roku drugi raz z rzędu został mistrzem świata w zimowym pływaniu (Samoens we Francji) i ustanowił rekord Guinnessa na dystansie 1 km. Kolejnym uczestnikiem był Piotr Biankowski, który w lipcu przepłynął jezioro Loch Ness, a w październiku pokonał tzw. 20 mostów wokół wyspy Manhattan w Nowym Jorku. –To nie tylko dobry trening dla mięśni, ale także dla psychiki. Schodzimy pod ziemię, płyniemy w ciemności, zawsze są jakieś elementy zaskoczenia. Poczułem lekki strach, ale od razu starałem się uspokoić myśli. Przypomniał mi się potwór z Loch Ness, który towarzyszył mi od 27 km, kiedy mierzyłem się z jego jeziorem, dlatego czułem, że sztolnię też uda się przepłynąć – mówił. Turystyczny odcinek pokonało 30 zawodników, którzy musieli udokumentować swój minimum jeden wcześniejszy start na dystansie 500 m w sezonie. Następnie do wody przez cały dzień wskakiwali miłośnicy zimnych kąpieli, którzy w swoim tempie oraz stylu płynęli do 100 metrów. W sumie do Tarnowskich Gór przyjechało 330 morsów z całej Polski. Woda miała temperaturę 8 stopni Celsjusza. W sztafecie wzięli udział reprezentanci MKS Park Wodny Tarnowskie Góry oraz wielu innych klubów. Wśród zawodników było także trzech pływaków z Francji. Najstarszy zawodnik urodził się w 1955 r., a najmłodszy skończył zaledwie 8 lat.
2023-02-21 10:08:00