Tarnogórska Orkiestra Dęta w sobotę przeszła ulicami osiedla Przyjaźń w Tarnowskich Górach. Był to jednak dopiero początek imprezy „Stare Tarnowice. Tańce i szaleństwa na dzielnicy”. Zaczęło się od przemarszu Tarnogórskiej Orkiestry Dętej. Ruszyła i zagrała od skrzyżowania ul. Janasa z ul. Sielanka. Po drodze przyłączali się do niej mieszkańcy. Niektórzy wychodzili do okien i bili brawo. Nawet kierowcy, który musieli poczekać, żeby przepuścić przemarsz, machali i pozdrawiali jego uczestników. Finał był w amfiteatrze, gdzie m.in. czekały atrakcje dla dzieci, byli strażacy, punkt pierwszej pomocy, zagościli gwarkowie. Wieczorem przyszedł czas na potańcówkę z Dudek Live Drums Takie wydarzenie zorganizowano po raz pierwszy. Stała za tym rada dzielnicy Stare Tarnowice, a pomysłodawczynią była należąca do niej Basia Zwalińska. - W amfiteatrze bardzo mało się dzieje. Chcemy to zmienić, rozruszać naszą dzielnicę. To bowiem nie koniec. Kolejne propozycje mamy na październik i listopad – zapowiada Basia Zwalińska. Czytaj też: Nasi mieszkańcy w programie Idź na całość!
2025-09-06 19:27:03