Wpadł, bo już wcześniej miał sporo na sumieniu. Policjanci zauważyli go 29 listopada około godz. 22, kiedy jechał seatem ul. Skośną w Tarnowskich Górach. Mężczyzna był im znany, a funkcjonariusze podejrzewali, że może mieć przy sobie środki odurzające i prowadzić pojazd pod ich wpływem. Dlatego zatrzymali go do kontroli. 40-latek z Miasteczka Śląskiego miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do października 2028 roku. Podczas sprawdzania auta wywiadowcy znaleźli w nim pudełko z marihuaną. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy, jednak test na obecność narkotyków potwierdził przypuszczenia policjantów — w jego organizmie wykryto amfetaminę i marihuany. Mężczyzna noc spędził w areszcie. Odpowie przed sądem. Ponieważ już wcześniej był prawomocnie skazany, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających. Czytaj także: Akcja w Rossmannie. 51-latek ukradł...
2025-12-03 12:26:00Zdjęcie 1 z 6
0
0
0
0
0
Zdjęcie 2 z 6
0
0
0
0
0
Zdjęcie 3 z 6
0
0
0
0
0
Zdjęcie 4 z 6
0
0
0
0
0
Zdjęcie 5 z 6
0
0
0
0
0
Zdjęcie 6 z 6
0
0
0
0
0