Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach wziął udział w akcji Noc Otwartych Sądów. Przedsięwzięcie spotkało się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. I raczej nie żałowali, że piątkowe popołudnie, 23 maja, spędzili w murach zabytkowego gmachu sądu. Każdy gość sądu otrzymał ulotkę z opisem trasy zwiedzania, na grupy czekali przewodnicy. Można było zobaczyć m.in. salę rozpraw, błękitny pokój przesłuchań dla dzieci, zasiąść w fotelu prezesa sądu, spojrzeć na świat zza krat celi – pokoju zatrzymań czy zajrzeć do archiwum - w zasadzie do jego małej części, bo wszystkie archiwalne dokumenty mają 6 km długości i przechowywane są w czterech miejscach. W sali konferencyjnej przygotowano bardzo ciekawą wystawę poświęconą historii sądownictwa. Wystawiono archiwalne księgi wieczyste, urządzenia biurowe z ostatnich stu lat, stare mapy. W jednej z sal rozpraw były z kolei stare zdjęcia czy spis sędziów i prezesów tarnogórskiego sądu. Przygotowano również symulację rozprawy karnej, w której można było wziąć udział także on-line. Dzieci musiały znaleźć pomieszczenia, w których były togi i zdobyć 6 pieczątek. Dzięki temu zdobywały hasło, co razem upoważniało je do odbioru nagrody. Ponadto w sądzie pojawili się strażnicy graniczni, każdy mógł na przykład wykonać swoje odciski palców, było i spotkanie z psem wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych. Zwierzę było wyjątkowo cierpliwe, kiedy wiele dzieci robiło sobie pamiątkowe zdjęcia. Policjanci prezentowali sprzęt stosowany m.in. podczas zabezpieczania imprez masowych, funkcjonariusze służby więziennej zakuwali chętnych w kajdanki na ręce i nogi. Zresztą atrakcji było dużo więcej – zarówno dzieci, jak i dorośli mieli co robić i oglądać. Do tego były jeszcze pyszne ciasta domowej roboty. W akcję zaangażowali się pracownicy sądu i naszym zdaniem pierwszą tarnogórską sądową noc zdecydowanie mogą zaliczyć do udanych. Czytaj też: Tarnowskie Góry. Z ukrycia robił zdjęcia przedszkolakom
2025-05-23 20:35:56