Pani Marta Mrozek z Tarnowskich Gór skończyła 105 lat. Jak na wyjątkowe urodziny przystało, jubilatka świętowała kilka dni. Pani Marta aktualnie przebywa w ośrodku pielęgnacyjnym przy ul. Donieckiej na osiedlu Przyjaźń. W piątek dyrekcja zorganizowała specjalną uroczystość z okazji urodzin pani Marty. Były kwiaty, życzenia, a nawet DJ. W sobotę pani Marta świętowała z najbliższymi, w niedzielę uczestniczyła w mszy świętej w intencji jej 105. urodzin, w kościele pw. św. Marcina Biskupa i Wyznawcy. W poniedziałek odwiedziła ją wiceburmistrz Jolanta Tuszyńska. Tarnogórzanka Marta Mrozek urodziła się 8 lipca 1918 r. Wychowała się w Zbrosławicach. W czasie II wojny światowej mąż poszedł na front i już nie wrócił. Została z małym dzieckiem. Po wojnie drugi raz wyszła za mąż. Z Władysławem Mrozkiem zamieszkali w Tarnowskich Górach. Jubilatka w rozmowie z nami 5 lat temu kilka razy podkreślała, że miała bardzo dobrego, kochającego męża. Mieszkali blisko kościoła pw. MB Królowej Pokoju. Chodzili z dziećmi na odpusty, na spacery do parku Miejskiego, np. na koncerty w muszli. Pani Marta jest pogodna, otwarta na kontakt z innymi, zainteresowana tym, co dzieje się wokół. Bardzo czeka na odwiedziny najbliższych i na rozmowy z nimi. Jaki jest sekret na długowieczność? - Balans w życiu musi być: dużo owoców i pizza! - zdradziła Pani Marta
2023-07-10 15:13:29