Dziś drugi dzień Ogólnopolskich Zawodów ZHP w Ratownictwie, które odbywają się w Tarnowskich Górach i Świerklańcu. Zawody organizują Harcerska Szkoła Ratownictwa i Harcerski Klub Ratowniczy. Rozpoczęły się wczoraj w Zespole Szkół Chemiczno-Medycznych i Ogólnokształcących w Tarnowskich Górach wykładem poświęconym organizacji systemu ratownictwa w województwie śląskim. Prelegentem był prof. dr hab. Klaudiusz Nadolny, pogotowia ratunkowego w Sosnowcu. Później były już pierwsze zadania i symulacje nocne nad zalewem Nakło-Chechło. Zmierzyło się w nich 13 patroli ratowniczych na trasach zaawansowanej i podstawowej. Ratownicy współpracowali z WOPR-em i musieli pokonać zalew, aby do dotrzeć poszkodowanych dotrzeć. Mało tego, trzeba jeszcze było pomóc napadniętemu konwojowi więziennemu. W sobotę punkty były już w centrum Tarnowskich Gór. Zawodnicy musieli użyć technik linowych, żeby pomóc poszkodowanemu podczas prac na dachu. Miał m.in. poparzenia środkami chemicznymi. Tu w zawody zaangażowały się OSP Florian ze Strzybnicy i OSP Repty Śląskie. W ratuszu mężczyzna zadławił się i stracił przytomność. Natomiast na parkingu w pobliżu hali targowej doszło do wypadku samochodowego, a na parkingu za urzędem miejskim przy ul. Sienkiewicza – do wybuchu podczas wymiany płynu do chłodnicy. To tylko mała próbka tego, z czym musieli poradzić sobie zawodnicy. Czytaj też: Zlot harcerzy i spotkanie pokoleń [ZDJĘCIA] Zawody kończą się w niedzielę.
2024-10-05 15:05:35