W środę, 9 sierpnia w samo południe zajrzeliśmy nad zalew Nakło-Chechło. Na termometrze 15 st. Celsjusza, pada deszcz. Nic dziwnego, że trudno coś zarobić na sprzedaży jedzenia i picia. Od początku miesiąca pogoda nie rozpieszcza przedsiębiorców nad zalewem Nakło-Chechło. Zresztą koniec lipca też nie był rewelacyjny. Kiedy pada deszcz i jest zimno, klientów praktycznie nie ma. - Pojedyncze osoby pojawiają się wieczorem – słyszymy w Pizza Live. Podobnie jest we Flamingo. - Jednak się nie poddajemy. Staramy się, jak możemy, żeby przyciągnąć klientów, na przykład sobotnimi imprezami muzycznymi – słyszymy tutaj. Przedsiębiorcy z nadzieję patrzą na nadchodzący długi weekend, który ma być pogodny i ciepły. Czytaj też: Wspieramy samorządy – mówi premier. Zastępca burmistrza: to manipulacja!
2023-08-09 18:33:00