Prapremiera filmu „Diabeł” odbyła się dziś w Tarnogórskim Centrum Kultury. Sceny kręcono w Tarnowskich Górach i Zbrosławicach, a w produkcji wystąpili tarnogórzanie Eryk Lubos i Piotr Trojan. - Trzy lata temu Aleksander Kusz zaproponował mi napisania opowiadania kryminalnego, którego akcja dzieje się w Tarnowskich Górach. Nie znałem w ogóle tego miasta, więc zadzwoniłem do Eryka Lubosa, żeby mi coś o nim opowiedział. I tak zostałem w Tarnowskich Górach na dwa lata – mówił w TCK scenarzysta Robert Ziębiński. Dziękował miastu i Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej za pomoc i zaangażowanie, jak również mieszkańcom. - Utrudnialiśmy im życie, przeszkadzaliśmy w spaniu w nocy – dodał scenarzysta. Reżyser Błażej Jankowiak wspominał spacery po Tarnowskich Górach i szukanie miejsc, w których kręcono sceny. - Cząstka tego filmu, cząstka Tarnowskich Gór zostaną we mnie – podkreślał. Przyznał, że wcześniej w naszym mieście kręcił teledyski i filmy krótkometrażowe. Ma też nadzieję, że ekipa filmowa jeszcze wróci do miasta gwarków. Grający główną rolę tarnogórzanin, a właściwie jak sam podkreślał repciok Eryk Lubos powiedział, że „Diabeł” to praca zespołowa. Wspominał również, że film jest pokłonem dla żołnierzy i weteranów. Przypomnijmy, że „Diabeł” wchodzi na ekrany kin 29 listopada. Czytaj też: Polsko-Słowackie Forum Kobiet Biznesu – siła, inspiracja i rozwój
2024-11-25 22:11:00